Warszawski Zakład Remontów i Konserwacji Dróg rozpoczął przebudowę odcinka Górczewskiej przylegającej do budowy stacji metra Młynów. Ulica ma zostać zwężona do dwóch pasów ruchu na kierunek. – Nie oznacza to, że ulica straci na jakości – przepustowość zostanie zachowania i ulica zapewni pełny komfort – podkreśla Robert Soszyński, wiceprezydent Warszawy.
Zgodnie z
zapowiedziami miasto przystępuje do przebudowy wolskiego odcinka Górczewskiej na odcinku od Młynarskiej do al. Prymasa Tysiąclecia. – Wokół Górczewskiej narosło tyle historii i mitów, a nawet walk. Wolski odcinek, tak jak ogłaszaliśmy, zyska charakter pięknej, śródmiejskiej ulicy. Będą po dwa pasy ruchu, zieleń, droga rowerowa, miejsca parkingowe. Ulica będzie miała zachowaną pełną przepustowość. Jestem przekonany, że ulica po przebudowie spodoba się osobom krytykującym – zarówno tym, co mówią, że ulice są za wąskie, jak i tym, co twierdzą, że są za szerokie – mówi Robert Soszyński, wiceprezydent Warszawy.
Dużo emocji budzi przekrój ulicy. Na wschód od al. Prymasa Tysiąclecia ulica będzie miała po dwa pasy ruchu zamiast trzech. Na skrzyżowaniach przewidziano dodatkowe lewoskręty. – Nie pogorszy to komunikacji. Wcześniej jeden z pasów służył jako buspas. Dalej ul. Leszno ma dwa pasy. Poza tym płynność ruchu determinują dwa skrzyżowania – Kercelak i Młynarska/ Wolska – mówi Łukasz Puchalski, dyrektor ZDM. – Zwężenie nie oznacza, że ulica straci swoją jakość w kategorii przepustowości. Układ i geometria ulicy zapewnią pełny komfort – przekonuje Soszyński.
Jak przekonuje miasto, poprawi się też bezpieczeństwo pieszych. – Wprowadzamy nowoczesne detekcje. Wszystkie przejścia będą sygnalizowane. Dbamy o to, by piesi mogli bezpiecznie przekraczać ulicę – mówi Michał Domaradzki, dyrektor Biura Polityki Mobilności i Transportu. Dwa dodatkowe przejścia powstaną przy Syreny i Tyszkiewicza. – Mieszkańcy liczą też na miejsca parkingowe. Będzie ich ponad 100 – dodaje Łukasz Puchalski, dyrektor ZDM.
Miejski Zakład Remontów i Konserwacji Dróg rozpoczął już prace. – W tym roku chcielibyśmy zakończyć jeden etap – od Płockiej do Syreny – tak, aby był gotowy na czas oddawania metra. Największym wyzwaniem będzie przebudowa odwodnienia – to prace na głębokości nawet 6 m pod ziemią – mówi Łukasz Puchalski. Jak mówi, w przyszłym roku zaplanowano kolejne trzy etapy: rondo u zbiegu al. Prymasa Tysiąclecia (co ma być realizowane w długi weekend majowy), a także przebudowa jezdni północnej, a następnie południowej na odcinku od Płockiej do Leszna. – Chcielibyśmy zakończyć wszystkie prace w III kwartale 2020 r. – zapowiada Puchalski. Niezależnie od prac miasta ulicę w nowym kształcie w rejonie placu budowy stacji Młynów wykonywać będą budowniczowie metra.
Co na dalszym odcinku Górczewskiej, na zachód od al. Prymasa Tysiąclecia – na pograniczu Woli i Bemowa? Tutaj władze miasta unikają jasnej deklaracji. – Ulica będzie piękna. Umowa obliguje wykonawcę metra do odtworzenia stanu pierwotnego. Kiedy przyjdzie czas na realizację, będziemy analizować co można i trzeba tam zrobić. Niezależnie od wszystkiego chcielibyśmy, żeby ulica spełniała współczesne standardy. Będzie zazieleniona, ze wszystkimi udogodnieniami – drogami rowerowymi i miejscami parkingowymi – mówi wiceprezydent Soszyński. Jak zauważa, wolski odcinek pokazuje, że zmiany są możliwe.