Ministerstwo Finansów zapowiada nowy system finansowania samorządów

– Jesteśmy po dobrej rozmowie z samorządami. Rozmawialiśmy o stanie finansów samorządów po ośmiu latach PiS i Polskim Ładzie. Znajdują się one w bardzo trudnej sytuacji. Zdajemy sobie z tego sprawę i szukamy rozwiązań doraźnych, jak i systemowych. Już w budżecie na rok 2024 zwiększyliśmy subwencję rozwojową, zapewniliśmy finansowanie podwyżek nauczycieli – mówi Andrzej Domański, minister finansów. Wspomniał też o finansowaniu podwyżek dla opieki społecznej.

Minister zapowiada rozwiązania systemowe, ale szczegółów na razie nie zdradza. – Zdajemy sobie sprawę, że te działania są niewystarczające. System finansowania samorządów wymaga gruntownej i radykalnej zmiany. Musimy odejść od sytemu, w którym samorządy są uzależnione od zmian podatkowych. Chcemy, by system był przewidywalny i stabilny, który pozwoli samorządom dokładnie prognozować budżety. Pracujemy z samorządami nad zmianami. Na przełomie kwietnia i maja przedstawimy dokładne rozwiązania. Chcemy, aby polityka prowadzenia polityki samorządowej za pomocą tekturowych czeków odeszła do przeszłości – mówi Andrzej Domański,. Zapowiada też spotkania ws. lepszego wykorzystania środków unijnych w związku z opóźnieniami we wdrożeniu KPO.

Przykładowo, wg wyliczeń warszawskiego samorządu stolica straciła w ostatnich latach 11 mld zł. – Stan finansów samorządów w ciągu ostatnich lat był niesłychanie trudny. Rząd PiS-u rozdzielał pieniądze wg kryteriów czysto politycznych. Zablokowane były pieniądze z funduszy unijnych – zarówno KPO, jak i właściwego budżetu UE. Pracujemy nad nowym system finansowania, który będzie uniezależniać finansowanie samorządów od decyzji politycznych. System ten wejdzie dopiero w przyszłym roku – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Samorządowcy cieszą się z pogłębionego dialogu oraz zapowiedzi przewidywalności. – O różnych rozwiązaniach dowiadywaliśmy się z gazet, byliśmy stawiani przed faktami dokonanymi. Dla nas ważna jest przewidywalność. Jesteśmy istotnymi zamawiającymi na rynku. Do tej pory, w rozmowach z bankami, nie byliśmy wiarygodnymi partnerami z uwagi na niestabilność finansów. Era jednorazowych wpłat, przywożonych w czekach, wreszcie się skończyła – wskazuje Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. Jak dodaje, ten rok będzie jeszcze trudny.