Wśród 34 podmiotów, które zawnioskowały o dotacje w ramach programu „Zielony transport publiczny” jest także Mińsk Mazowiecki. Miasto chciałoby pozyskać tabor zeroemisyjny i odmłodzić posiadany tabor.
W ciągu kilku dniu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zakończył przyjmowanie wniosków w programie „Zielony transport publiczny”. Złożone wnioski o dofinansowanie bardzo szybko wyczerpały pulę dostępnej alokacji. Do rozdysponowania było 1,1 mld zł dotacji na zakup autobusów napędzanych prądem lub wodorem. Poziom dofinansowania przewidziano na poziomie 80% kosztów kwalifikowanych zakupu autobusów o napędzie elektrycznym oraz trolejbusów, a w przypadku autobusów wodorowych dotacje będą sięgać aż 90%.
Wnioski złożyły 34 podmioty. Są wśród nich zarówno jednostki samorządu terytorialnego (różnej wielkości), jak i (na ogół należące do nich) spółki komunikacyjne. 11 z nich zdecydowało się złożyć zarówno wnioski o dotacje, jak i o pożyczki. Pozostałe ubiegają się tylko o bezzwrotne dofinansowanie. Łączna liczba wniosków wynosi więc 45. Łączna kwota, którą zamierzają pozyskać wszyscy wnioskujący, to 1,7 mld zł. Zdecydowaną większość z tej kwoty stanowią dotacje (1,16 mld zł).
Wśród aplikujących jest również Mińsk Mazowiecki. Samorząd potwierdził, że wniosek złożył, aby pozyskać zeroemisyjny tabor, co pozwoliłoby odmłodzić istniejącą flotę. Mimo że wszystkie miasta chwalą się, o co zawnioskowały, tak Mińsk Mazowiecki obrał zupełnie inną taktykę. – Złożony wniosek obecnie jest na etapie oceniania. Zgodnie z zapisami ustawy z dnia 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju wszelkie dokumenty i informacje przedstawiane przez wnioskodawców, oceniane w trakcie trwania konkursu, a także wszelkie dokumenty wytworzone lub przygotowane w związku z oceną dokumentów i informacji przedstawianych przez wnioskodawców, do czasu zawarcia wszystkich umów o dofinansowanie w ramach konkursu nie stanowią informacji publicznej – wyjaśnia Kinga Rosłoniec, sekretarz miasta. Jak dodaje, autobusy zeroemisyjne, o które wnioskuje miasto, będą obsługiwały cztery linie wchodzące w skład komunikacji miejskiej na terenie Mińska Mazowieckiego według schematu sieci obowiązującego od lipca 2021 roku.
Warto przypomnieć, że Mińsk Mazowiecki z komunikacją miejską ruszył w styczniu 2018 roku. Mieszkańcy mieli na początku do dyspozycji trzy linie, które łączyły obrzeża miasta z jego centrum. Należy dodać, że przejazdy dla posiadaczy Mińskiej Karty Mieszkańca i uczniów
są bezpłatne. – Pandemia COVID-19 znacząco niekorzystanie odbiła się na budżecie miasta, jednak udało się zabezpieczyć środki niezbędne do świadczenia usługi publicznego transportu zbiorowego na zakładanym poziomie tzn. rozwój sieci i wzrost pracy przewozowej co jest zgodne z oczekiwaniami mieszkańców i rosnąca popularnością komunikacji miejskiej – mówi Rosłoniec.
Wzrost pracy przewozowej ma związek z nową linią autobusową. – Od lipca 2021 roku rozszerzeniu ulegnie sieć i układ komunikacji miejskiej, która obejmie kolejne obszary miasta Rozszerzeniu ulegnie praca przewozowa tj. dodatkowe kursy w godzinach szczytu – wyjaśnia sekretarz Mińska Mazowieckiego. Jak zaznacza, do największych dotychczas zmian należy zaliczyć korektę pierwotnych tras będącą wynikiem popularności tej formy mobilności miejskiej oraz dostosowywanie rozkładów jazdy do rozkładu przewoźników kolejowych w godzinach porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego.