Udało się podpisać umowę z Mobilisem na kontynuowanie usług przewozowych z wykorzystaniem autobusów przegubowych. To oznacza, że od nowego roku nie zabraknie długich wozów na ulicach Warszawy. Na razie nie ma decyzji, co z umową na krótkie wozy.
W tym roku formalnie kończą się dwie umowy przewozowe warszawskiego ZTM z Mobilisem. W związku z tym organizator komunikacji
rozpisał przetarg na obsługę komunikacyjną z wykorzystaniem używanych autobusów. Pierwsza jego część obejmuje świadczenie usług przy wykorzystaniu 50 używanych autobusów o długości ok. 9 m, a druga – 50 używanych pojazdów o długości ok. 18 m, co odpowiada liczbom z kontraktu Mobilisu. Co prawda ZTM unieważnił przetarg, ale Mobilis skutecznie odwołał się do KIO.
Dziś (23 listopada) udało się zawrzeć umowę z Mobilisem na świadczenie usług przewozowych. Obejmuje ona okres od 1 stycznia 2024 r. do 31 stycznia 2027 r. –Prywatny operator zapewni 54 autobusy 18-metrowe (w tym cztery wozy rezerwowe) mieszczące ok. 130 pasażerów. Kontrakt przewiduje, że rocznie pojazdy Mobilisu mają wykonać 4 miliony wozokilometrów. Koszt jednego wozokilometra wyniesie 13,94 złotych – informuje Tomasz Kunert, rzecznik prasowy ZTM.
Jak przypomina, autobusy będą w barwach stołecznej komunikacji. Pojazdy muszą spełnić też inne wymogi: posiadać klimatyzację, system informacji pasażerskiej, ułatwienia dla osób o ograniczonej mobilności.
Co z krótkimi wozami? –
Nikt się nie zgłosił w ponowionym przetargu. Zastanawiamy się teraz co dalej, mamy kilka rozwiązań. Nie spodziewamy się jednak, by zabrakło autobusów – mówi Tomasz Kunert, rzecznik prasowy ZTM.