Modernizacja tramwaju do Lutomierska? Województwo wskazuje drogę

Na początku roku gmina Lutomiersk niespodziewanie poinformowała o sporze dotyczącym przyszłości linii tramwajowej do Łodzi. Samorząd oskarżał sąsiedni Konstantynów Łódzki o bierność, a udział tego miasta w inwestycji jest niezbędny, by przedsięwzięcie miało jakikolwiek sens. Linia lutomierska stanowi bowiem przedłużenie linii Łódź – Konstantynów Łódzki, a spora część torowiska leży na terenie gminy Konstantynów, która pozostaje też jego właścicielem.

Tramwaj częścią nowej strategii ZIT?

Jednocześnie Lutomiersk zapowiedział starania o finansowanie zewnętrzne swojej części inwestycji, licząc na fundusze europejskie nowej perspektywy oznaczonej formalnie jako 2021 – 2027. – Do naszego urzędu wniosek o finansowanie remontu linii tramwajowej do Lutomierska nie wpłynął – poinformował nas Wydział Prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. Region wskazał jednak drogę, którą mogłyby podążyć władze podłódzkiej gminy.

Lutomiersk jest bowiem członkiem stowarzyszenia Łódzki Obszar Metropolitalny. To przygotowuje zaś nową strategię zintegrowanych inwestycji terytorialnych (ZIT). Modernizacja nieczynnej linii tramwajowej mogłaby zostać do niej wpisana.

Trudno liczyć na CPK

– Dopiero po zatwierdzeniu strategii przez stowarzyszenie ŁOM i jej pozytywnym zaopiniowaniu przez instytucję zarządzającą [regionalnymi funduszami europejskimi, tj. UMWŁ] będzie można wzywać do składania wniosków [o dofinansowanie] według kolejności ustalonej przez stowarzyszenie ŁOM – wskazuje na etapy procedury samorząd regionalny. Do ewentualnego udzielenia wsparcia czy rozpoczęcia robót droga jest zatem wciąż daleka. Mimo to z uwagi na zapowiedzi konkretnych działań przyszłość linii lutomierskiej wydaje się nieco pewniejsza niż drugiej z nieczynnych odnóg podmiejskiej sieci – biegnącej do Ozorkowa.

Tramwaje z Łodzi przestały docierać do Lutomierska w 2019 r. w związku ze złym stanem torowiska. Zawieszenie przewozów niemal zbiegło się więc w czasie z nadaniem miejscowości praw miejskich. Szansą na wznowienie kursów miało być wsparcie rządu i spółki Centralny Port Komunikacyjny. Po zapowiedziach resortu infrastruktury w ekipie Zjednoczonej Prawicy oraz łódzkiego marszałka z Prawa i Sprawiedliwości nie doszło jednak do konkretnych działań czy wyznaczenia ścieżki, którą gmina mogłaby podążyć, by otrzymać pomoc w przeprowadzeniu niezbędnego remontu infrastruktury.