Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Częstochowie w specjalnej ankiecie zapytało pasażerów o komfort podróżowania. Mieli więc okazję do wyżalenia się na warunki panujące w tramwajach i autobusach.
Ankietę kolportowano wśród korzystających z komunikacji miejskiej, zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Jak oświadczył przewoźnik, w badaniu udział wzięło 1730 osób, z czego 520 z nich wypełniło wersję papierową.
Niemal połowa respondentów, to osoby w przedziału wiekowego 15-24 lata. Co piąty z nich miał od 26 do 35 lat, co ósmy zadeklarował wiek w przedziale 36-45, z kolei najmniejszą populację stanowiły osoby starsze – łącznie 18% badanych. Niewielką przewagę miały panie – 54%. Większość udzielających odpowiedzi korzysta z komunikacji miejskiej na co dzień.
– Chcieliśmy poznać opinię pasażerów na temat warunków podróży i samych współpasażerów – powiedział nam Robert Madej, wiceprezes MPK w Częstochowie, tłumacząc genezę wydania pierwszej takiej ankiety w historii przewoźnika.
Co Wam przeszkadza?
W ankiecie ujęto sytuacje, które dosyć często można spotkać w częstochowskiej komunikacji miejskiej, tj. brak higieny, niszczenie pojazdów, brak kultury przy wsiadaniu i wysiadaniu oraz podróżowanie w drzwiach, głośne lub wulgarne rozmowy, nieuprzejmie przepychanie się, palenie e-papierosów, głośne słuchanie muzyki i głośne rozmowy telefoniczne, nieustępowanie miejsc siedzących, przewożenie zwierząt i dużych bagaży. Zauważyć należy, że w ankiecie nie ujęto kwestii cen biletów pomimo, że MPK jest operatorem i beneficjentem systemu biletowego. Nie można było także ocenić zachowania kierujących oraz kontrolerów, na co uwagę zwracali sami respondenci.
Pot, alkohol i relacje
W ogólnym podsumowaniu wyników ankiety przewoźnik wskazał zjawiska najczęściej piętnowane przez podróżnych. W zestawieniu stricte statystycznym dominuje brak higieny i idący za tym zapach, następnie dewastacja pojazdów – te dolegliwości odczuwane są przez ponad 80% pasażerów. Blisko połowie przeszkadza brak kultury przy wymianie pasażerów, wulgaryzmy, e-papierosy. Poniżej 40% osób za dokuczliwe wskazało głośne słuchanie muzyki i rozmowy przez telefon, nieustępowanie miejsca, czy podróż na stopniach wejściowych. Zaledwie co dziesiątemu przeszkadza spożywanie pokarmów, czy przewożenie zwierząt. Marginalna ilość respondentów nie życzy sobie przewożenia dużych bagaży.
Dla odmiany, 4/5 pasażerów nie postrzega podróży z bagażem lub pupilem za dokuczliwe, co piątemu nie przeszkadza obłok z e-papierosa, czy stanie w drzwiach.
Konflikt pokoleń
Ciekawą jest lektura zestawienia odpowiedzi otwartych. Oczywiście w oczy rzucają się narzekania na spoconych towarzyszy podróży, czy nietrzeźwych, względnie kloszardów – każdego emitującego uciążliwą woń. Podobnie, jak na pasażerów nie panujących nad swoimi nogami w czasie korzystania z foteli ustawionych ku sobie – albo wyciągnięte, albo opierane na siedzisku fotela naprzeciwko.
Jeśli już mowa o siedzeniach, to kultura korzystania z nich przybrała postać konfliktu pokoleń. Seniorzy narzekali, że młodszym towarzyszom podróży trzeba wypominać ustąpienie tego miejsca, z kolei młodzi odczuwają dyskomfort z samego faktu, że muszą miejsc ustępować. Zdarzyły się także relacje, że seniorzy mając do wyboru wiele wolnych siedzisk domagają się ustąpienia akurat tego zajmowanego przez młodzieńca. Są też historie szczególne – dwie osoby młode pożaliły się na atak ze strony staruszek. Młoda, 27-letnia przyszła mama, źle znosząc początkową fazę ciąży korzystała z fotela i spotkała się z kąśliwymi komentarzami. Z kolei niespełna 20-letni sportowiec na treningu doznał kontuzji nogi uniemożliwiającej stabilną podróż na stojąco – roszczeniowy senior skutecznie wywalczył „swoje” miejsce. Nie dziwią więc głosy młodszych, że zasada ustępowania miejsca starszym jest niesprawiedliwa i niewiarygodna, gdy obserwują „słabych” seniorów biegnących i siłą rozpychających tłum stojących pasażerów w drodze do pustego fotela wypatrzonego na końcu pojazdu. Wielokrotnie narzekano także na wykorzystanie foteli do przewożenia bagażu.
Niepokoić powinny oznaki ksenofobii – w licznych już, acz wciąż jednostkowych przypadkach, zdarzyły się wypowiedzi wyrażające obawę lub wstręt przed kontaktem z innym człowiekiem. Wyróżnić można głosy narzekań na spojrzenia, gapienie się, przechodzenie obok, czy nawet dosiadanie się do respondenta zajmującego jeden z podwójnych foteli.
Załoga, obsługa, ceny
Brak pytań o kulturę jazdy, obsługi, czy kontroli biletów wśród pytań zamkniętych respondenci odbili sobie w polu pytań otwartych. W tym miejscu pasażerowie narzekali na szarpanie pojazdem, niedojeżdżanie do krawędzi peronu, agresywną jazdę, czy także uciekanie pojazdów z przystanku przed dobiegającym pasażerem. Kontrolerzy biletów zdaniem części pasażerów są butni, nieuprzejmi i nadgorliwi. Same bilety zaś są za drogie – 3 zł za przejazd jednym środkiem jest odczuwalnym obciążeniem w domowych budżetach.
Mama kupiła telefon
„Jeśli mama kupiła telefon, to niech dokupi też słuchawki” – chce się niekiedy krzyknąć do młodego melomana szukającego swojego gustu muzycznego w wątpliwej jakości repertuarze serwowanym przez telefon wszystkim pasażerom. Najczęściej sygnalizowane bolączki pasażerów będą przedmiotem akcji społecznej prowadzonej wśród pasażerów w formie plakatów. Te zostaną opracowane przez uczniów Liceum Plastycznego w czasie corocznie prowadzonej przez tę szkołę pn. „Kultura nie boli”, zaś jej finał odbędzie się 8 maja w czasie wystawy plenerowej na pl. Biegańskiego w Częstochowie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.