Tramwaje Śląskie rozstrzygnęły przetarg na dokończenie przebudowy ok. półtorakilometrowego odcinka torów tramwajowych z ulicą w Mysłowicach. Poprzedni wykonawca został wyrzucony z placu budowy na początku tego roku.
Przebudowa torów i pasa drogowego w Mysłowicach
wystartowała pod koniec lipca 2021 r. Wartość umowy wynosiła blisko 55 mln zł. Roboty miały zakończyć się pierwotnie we wrześniu 2022 r. W styczniu 2023 r. Tramwaje Śląskie i Mysłowice
zdecydowały o zerwaniu umowy z firmą NDI na remont torów w Mysłowicach, zarzucając wykonawcy opieszałość i nierzetelność. Wykonawca
wskazywał jednak na liczne błędy i braki w dokumentacji.
We wrześniu ruszył przetarg na dokończenie robót. W okolicach połowy listopada poznaliśmy oferty. Wystartowały trzy firmy, które były gotowe realizować prace za kwoty od 46,2 do 50,4 mln zł.
W piątek 22 grudnia Tramwaje Śląskie rozstrzygnęły przetarg. Wygrała firma KZN Rail, która złożyła najtańszą ofertę. Teraz wybór musi się uprawomocnić.
Na realizację całości przeznaczono pięć miesięcy. Tramwaje Śląskie spodziewają się, że ruch na trasach do Katowic i Sosnowca uda się wznowić w połowie 2024 r. Ta druga trasa uzależniona jest zresztą od prowadzonej przez Sosnowiec budowy nowego wiaduktu z torowiskiem tramwajowym nad stacją Sosnowiec Dańdówka.
Przebudowa torów w Mysłowicach jest częścią większego projektu unijnego Tramwajów Śląskich. Jak pisaliśmy, pomimo opóźnień w realizacji przebudowy torów w Mysłowicach nie ma groźby utraty środków. – Dotacja została przyznana kwotowo, nie procentowo i dla całego projektu, nie dla poszczególnych zadań –
wyjaśnia Andrzej Zowada, rzecznik prasowy Tramwajów Śląskich. Tym samym część dotacji przeznaczona na zadanie w Mysłowicach zostanie „wchłonięta” przez inne zadania, które okazały się droższe.