Obecny system Transport sur Voie Réservée (TVR), który miał liczne niedociągnięcia i problemy operacyjne, dotarł do kresu swojej ekonomicznej żywotności i w najbliższej przyszłości ma zostać zastąpiony przez inny środek transportu. Te futurystyczne tramwaje ustąpią miejsca normalnym trolejbusom. Przez moment rozważano nawet budowę tradycyjnej linii tramwajowej.
Jeszcze w 2020 roku rada metropolii Greater Nancy, która skupia 20 gmin i 250 tys. mieszkańców, debatowała na temat budowy tradycyjnych tramwajów zamiast utrzymywania obecnego systemu Transport sur Voie Réservée (TVR). Ostatecznie plany przesunięto – ze względu na złą sytuację finansową gminy – na rzecz utworzenia trolejbusów.
11 marca tego roku był ostatnim dniem kursowania TVR. Nancy było po 2017 roku ostatnim miastem na świecie (drugie było miasto Caen) z tak futurystycznym środkiem transportu. Nazywany tramwajem, po dokładniejszym przyjrzeniu się, wcale do końca nim nie był. Pojazdy poruszały się na gumowych oponach a drogę wyznaczała im – co odróżniało je od innych tego typu rozwiązań m.in. we Francji, Włoszech, Chinach czy Kolumbii – pojedyncza szyna. Gdy się kończyła, stery przejmował kierujący. Ponadto, dzięki pałąkom na dachu, tramwaje pobierały prąd z sieci trakcyjnej niczym tradycyjny trolejbus. Żeby było jeszcze śmieszniej, zjazd do zajezdni wymagał z kolei użycia silnika diesla, bo ta znajdowała się w innej części miasta i nie była w żaden sposób połączona z siecią „tramwaju”.
Mathieu Klein, burmistrz Nancy i prezydent metropolii publicznie ogłosił już, że preferowanym nowym systemem komunikacji miejskiej w Nancy będzie elektryczny dwuprzegubowy trolejbus. – Obecny system TVR, który miał liczne niedociągnięcia i problemy operacyjne, dotarł do kresu swojej ekonomicznej żywotności i w najbliższej przyszłości zostanie zastąpiony – przyznał. Zawieszenie TVR nastąpiło i tak dwa lata później niż wcześniej przewidywano.
Mimo negatywnych doświadczeń z tramtrolejbusami mieszkańcy licznie żegnali charakterystyczne dla Nancy pojazdy. – To część Nancy, która znika. Byliśmy przyzwyczajeni do widywania tej maszyny każdego dnia i doświadczania kolejnych jej awarii. Będziemy za nią tęsknić – mówił lokalnym mediom jeden z mieszkańców. Ale po 22 latach eksploatacji tramwaj pozostawia również bardzo złe wspomnienia dla niektórych użytkowników. – Powiedzmy, że nie był to najlepszy tramwaj na świecie. Często zdarzały się awarie, raz nawet się wykoleił – wspominał mieszkaniec Léonard.
Nancy już złożyło zamówienie w firmie Hess of Bellach (GH) na 25 dwuprzegubowych trolejbusów typu Lightram 25. Pojazdy tego typu spotkać można w szwajcarskich miastach: Bernie, Zurychu, Lozannie, Lucernie i St. Gallen. Jak przyznała Metropolia na swej stronie, tylko dwóch producentów na rynku europejskim może sprzedawać tego typu pojazdy we Francji: Hess (Szwajcaria) i VanHool (Belgia). Wybrano szwajcarską ze względu na większą niezawodność, lepszą obsługę pojazdów, większą pojemność i krótszy termin dostaw. Nowe 24-metrowe trolejbusy firmy Hess zastąpią więc wyprodukowane przez firmę Bombardier i eksploatowane od grudnia 2000 roku pojazdy typu TVR na 11-kilometrowej linii T1 łączącej gminy Essey, Les, Nancy i Vandoeuvre. Linia ta ma 28 przystanków i dziennie korzystało z niej około 45 tys. podróżnych.
Trolejbusy mają być tańszą opcją w porównaniu do tramwajów. Oszacowano, że przekształcenie linii T1 w stricte trolejbusową, z częściowym ponownym wykorzystaniem istniejącej sieci trakcyjnej, ma kosztować ok. 50 mln euro zamiast 500 mln euro w wariancie tramwajowym. Zapowiedziano także że nastąpią niewielkie korekty trasy linii T1. Nowe pojazdy będą miały o 10 proc. większą pojemność niż obecne TVR. W czasie przejściowym, na czas robót, obsługę pasażerów mają zapewniać autobusy. Trolejbusy mają zostać dostarczone przez firmę Hessa w 2024 roku.