Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego wybrał najkorzystniejszą ofertę w przetargu na budowę sieci Wojewódzkiego Roweru Publicznego. Zwycięzcą został Nextbike, który zaproponował możliwość wzbogacenia systemu o elementy IV generacji. Dzięki nim rowery mogą być wypożyczane i oddawane także poza stacjami. WRP będzie pierwszym w Polsce systemem roweru publicznego o zasięgu regionalnym.
Jak
pisaliśmy w kwietniu, Nextbike zaproponował cenę niższą o ponad 4 mln zł od rywala (Egis Bike). – Oferta spełniła oczekiwania, które postawiliśmy przed wykonawcą – komentuje marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień.
Do pociągu i do ważnych miejsc w gminieW województwie łódzkim dostępne do wypożyczenia będą
1002 rowery, zgromadzone w 125 stacjach w 10 gminach. Pięć stacji znajdzie się również na terenie Łodzi przy tych przystankach kolejowych, przy których dotychczas ich nie było. W poszczególnych gminach znajdzie się od 8 do 22 stacji (ostatnia z liczb odnosi się do gminy Koluszki, w której utworzenie wypożyczalni zaplanowano także na terenach wiejskich, jak Żakowice czy Gałków Mały).
WRP ma stanowić istotne uzupełnienie komunikacji publicznej tam, gdzie ona istnieje, a nawet zastępować ją tam, gdzie linie autobusowe nie docierają. Cel to poprawa mobilności mieszkańców Łódzkiego. – Właściwie we wszystkich miejscowościach objętych projektem WRP będzie pełnił funkcję roweru publicznego. Lokalizacja stacji zostanie wyznaczona tak, by nie tylko ułatwić dojazd do pociągów regionalnych, ale także zapewniać mobilność w granicach miejscowości i możliwość dotarcia do pobliskich atrakcji turystycznych – zapewnia marszałek. – Na przykładzie Łodzi widzimy, że zainteresowanie rowerami rośnie. Mamy nadzieję, że docenią je także mieszkańcy mniejszych miejscowości w województwie – dodaje.
Według samorządowca podpisanie umowy będzie możliwe za 7 dni. – Liczymy na to, że nie dojdzie do odwołań i protestów – zaznacza Stępień. Na wykonanie przedmiotu zamówienia operator będzie miał 105 dni od daty podpisania umowy. Cały system może więc być gotowy na przełomie września i października. UMWŁ będzie jednak starał się o to, by część stacji została uruchomiona wcześniej.
Czwarta generacja – szanse i zagrożeniaW odróżnienia od konkurenta Nextbike zaoferował stworzenie systemu IV generacji, dzięki której rowery będzie można oddawać także poza wyznaczonymi stacjami. Jednoślady będą lokalizowane przy pomocy GPS. – Będziemy jednak starali się stworzyć system opłat, który będzie zachęcał użytkowników do pozostawiania rowerów jak najbliżej stacji, by minimalizować koszty operacyjne – zapowiada marszałek. Z jednej strony ułatwi to korzystanie z roweru na terenach małych i rozrzuconych przestrzennie miejscowości, z drugiej jednak może spowodować problemy na tle kompatybilności z systemem Łódzkiego Roweru Publicznego. Jego operatorem jest wprawdzie również Nextbike, ale jest to klasyczny system III generacji oparty o stacje. Według komunikatu prasowego UMWŁ kwestia ta pozostaje otwarta.
– Można powiedzieć, że system będzie miał mieszany charakter: stacje będą istniały, ale ich rola będzie symboliczna. Nie będą wyposażone w klasyczne terminale, z których można dziś korzystać w Łodzi – wyjaśnia marszałek województwa. – Będzie możliwa współpraca stacji starszej generacji z rowerem generacji nowszej. Właściwie w każdej lokalizacji, w której zostanie pozostawiony, będzie on odnajdywany – uzupełnia. Jeśli nie zostaną wynegocjowane dodatkowe ułatwienia, kompatybilność nie będzie więc działała w przeciwnym kierunku – roweru ŁRP nie będzie można zwrócić np. przy peronie przystanku kolejowego Łódź Andrzejów, przy którym ma znaleźć się jedna z łódzkich stacji WRP. Wykorzystanie roweru wojewódzkiego w drodze do pracy w Łodzi będzie zatem łatwiejsze, niż w drodze powrotnej (użytkownik będzie musiał znaleźć dostępny rower wojewódzki przy pomocy aplikacji mobilnej, nie mając pewności, że znajdzie go przy najbliższej stacji).