Niewydolny układ drogowy przy przystanku Lublin Zachodni

O problemach komunikacyjnych w rejonie przystanku Lublin Zachodni poinformowała niedawno „Gazeta Wyborcza”. Dziennik wskazał, że po przyjeździe najpopularniejszych pociągów na jedynej drodze dojazdowej do obiektu tworzą się korki, których rozładowanie trwa czasem nawet godzinę. Inwestycja, która miała ułatwić korzystanie z kolei mieszkańcom zachodnich dzielnic miasta, okazała się zatem tak trafna, że pada ofiarą własnego sukcesu.

Większe zmiany wymagają szerokich konsultacji

Przystanek ten został bowiem otwarty dopiero w 2019 r. Jego budowa była elementem gruntownej modernizacji trasy Warszawa – Lublin, a w nowej lokalizacji zatrzymują się nie tylko pociągi regionalne, ale też dalekobieżne, np. właśnie do stolicy. Problemy z wydolnością istniejącego układu drogowego prowadzącego do przystanku potwierdził naszemu portalowi samorząd.

Gruntowne zmiany w tym obszarze nie nastąpią jednak szybko. – Wymaga to szerszej analizy i dyskusji społecznej z udziałem mieszkańców tej części miasta – twierdzi bowiem Monika Fisz, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie. Zwraca ona uwagę, że ewentualne inwestycje powinny uwzględniać potrzeby osób zamieszkujących w bezpośrednim sąsiedztwie ul. Granitowej, której dotyczą problemy.

Miasto chciało poprawić drogi dojścia pieszego

– Na ten moment staramy się poprawiać obsługę komunikacyjną w rejonie dworca kolejowego Lublin Zachodni poprzez rozwiązania doraźne – usłyszeliśmy w ZDiTM. W ostatnich latach miasto wymieniło więc nawierzchnię ul. Węglinek, przy której zlokalizowany jest przystanek. – Wybudowaliśmy też chodnik od ul. Szafirowej do dworca – podkreśla nasza rozmówczyni.

– W ramach zadania wykonane zostały także schody terenowe z pochylniami dla osób z niepełnosprawnością ruchu oraz balustrady i poręcze – opisuje Monika Fisz. Zamontowane zostało również oświetlenie schodów i chodnika. Samorząd nie wskazał natomiast żadnych możliwych zmian w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej, które potencjalnie skutkowałyby poprawą sytuacji choćby poprzez zmniejszenie natężenia ruchu samochodowego.