5 października zebrała się sejmowa Komisja Infrastruktury, której posiedzenie dotyczyło aktualnej sytuacji dworca Poznań Główny. Okazuje się, że decyzja rezygnacji z konkursu architektonicznego w sprawie budynku dworcowego jeszcze nie zapadła. Ponadto PKP S.A. wyraźnie podkreśla, że chce zmodernizować stary budynek dworcowy w międzytorzu. Będzie to jednak długotrwały proces, który ma potrwać minimum 3 lata
Kilka tygodni temu
informowaliśmy o tym, że prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, podjął decyzję o rezygnacji z konkursu architektonicznego dotyczącego budynku dworca Poznań Główny. Stało się tak na wniosek spółki PKP S.A., zdaniem której takie działanie przyspieszy całą procedurę
wyboru nowej koncepcji poznańskiego dworca. Brak konkursu architektonicznego ma być również tańszy.
Kontrowersje w Poznaniu
Decyzja prezydenta Poznania wywołała negatywne komentarze w poznańskim środowisku architektonicznym oraz aktywistycznym. Temat był też szeroko dyskutowany na ostatnim posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Dworca PKP Poznań Główny i Poznańskiego Węzła Kolejowego, który zebrał się 26 września. Niestety znowu zabrakło na nim przedstawicieli kolejowej spółki. Dlatego też grupa posłów i posłanek na czele z Franciszkiem Sterczewskim złożyła wniosek o zwołanie specjalnego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury, której tematem miała być właśnie aktualna sytuacja dworca w Poznaniu.
Posiedzenie komisji odbyło się dzisiaj (5 października). Pojawili się na nim wiceminister Infrastruktury, Andrzej Bittel, a także pełnomocnik Zarządu PKP S.A., Wojciech Zabłocki, którzy odpowiadali na pytania posłów i posłanek oraz przedstawiali aktualny stan rozmów między miastem Poznań a PKP S.A.
Bittel: Poznański dworzec jest jednym z najważniejszych w całej Polsce
– Nie będę lobbował za konkursem architektonicznym, ani też nie będę jemu przeciwny, podobnie jak każdej innej formie rozstrzygnięcia tego, jak ma wyglądać jeden z najważniejszych dworców kolejowych w Polsce oraz jeden z niewielu dworców w dużych miastach, który niestety nie ma jeszcze odpowiedniego wizerunku – mówił Andrzej Bittel.
Wiceminister przypomniał też kwestię komunalizacji gruntów, co jego zdaniem było przeszkodą przy prowadzeniu rozmów o przyszłości dworca między kolejarzami a poznańskim samorządem. Ten aspekt szerzej opisywaliśmy kilka miesięcy temu
w tym artykule.Nadzieja na konkurs wciąż jest
– Jutro, 6 października, mamy spotkanie z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem. Będziemy rozmawiać o kwestiach technicznych i organizacyjnych oraz o tym jak nasze prace będą wyglądały dalej. Jednocześnie toczą się również prace projektowe nad finalną koncepcją architektoniczną. To oczywiście dzieje się we współpracy z miastem, a w szczególności z miejską konserwator zabytków. Koncepcja będzie podstawą do dalszych prac projektowych. To czy zdecydujemy się na konkurs architektoniczny, jest sprawą otwartą, nie ma decyzji, że to będzie konkurs w takiej lub innej formie – przekazał Wojciech Zabłocki pełnomocnik Zarządu PKP S.A.
Zabłocki dodał też, że spółce zależy na szerokich konsultacjach społecznych oraz warsztatach architektonicznych. – Chcemy odtworzyć fasadę budynku w nawiązaniu do jego korzeni historycznych. Musimy się zastanowić nad tym, jak miałaby wyglądać fasada budynku oraz hala dworcowa, a także pomyśleć o tym co zrobić z resztą przestrzeni tego budynku, która jest zdecydowanie za duża w stosunku do potrzeb pasażerskich. Kolejne pytanie jest takie, co zrobić dalej, czy zwęzić lub skrócić budynek lub jakie znaleźć inne rozwiązania dla tej przestrzeni – mówił pełnomocnik Zarządu PKP S.A.
Przedstawiciel kolejowej spółki podkreślał też istotę uzgodnień z miejską konserwatorką zabytków w kwestiach bezpieczeństwa, w szczególności tych dotyczących dróg pożarowych, co jest dużym wyzwaniem ze względu na umiejscowienie budynku w międzytorzu.
Szczegóły koncepcji w ciągu najbliższych tygodni?
Rozmowy między miastem, a stroną kolejową toczą się również w sprawie placu dworcowego i ulicy Dworcowej, tutaj Wojciech Zabłocki wciąż deklaruje chęć kolejarzy do przeprowadzenia konkursu architektonicznego.
– Na razie nie chcemy mówić o szczegółach koncepcji dotyczącej budynku dworca, ponieważ nie uzgodniliśmy ich jeszcze z miastem Poznań. Rozmowy trwają. Pewnie w najbliższych tygodniach będziemy w stanie zaprezentować naszą koncepcję architektoniczną na to jak ma wyglądać ten przebudowany budynek dworca. Bardzo istotne będzie również ustalenie gabarytów tego budynku, a więc to jaką szerokość oraz wysokość będzie on miał – mówił Zabłocki.
Minimum 3-letni proces inwestycyjny
Przedstawiciel PKP S.A. został także zapytany o harmonogram prac oraz to, kiedy, zgodnie ze wstępnymi szacunkami, podróżni mogliby skorzystać z nowego dworca.
– Ta kwestia będzie zależna od ostatecznej formuły, w jakiej zrealizujemy tę inwestycję. Konkurs architektoniczny dotyczący samego budynku dworca wydłuży proces realizacji inwestycji co najmniej o rok lub o półtorej roku. Realizacja samych prac budowlanych, to w zależności od wariantu od 2 do 2,5 roku. Do tego jeśli doliczamy wspomniany konkurs architektoniczny to mamy minimum dodatkowy rok trwania inwestycji, a nie możemy także zapomnieć o przygotowaniu dokumentacji na podstawie konkursu, co także zajmie około roku. Dlatego nasze pytanie do władz Poznania jest takie, czy chcemy zrealizować przebudowę dworca nieco szybciej oraz taniej dzięki rezygnacji z konkursu architektonicznego. My jesteśmy otwarci na rozmowy, a wszystkie warianty leżą na stole – przekazał Wojciech Zabłocki.
Zdaniem przedstawiciela kolejarzy, rezygnacja z konkursu będzie oznaczać, że proces inwestycyjny, a więc stworzenie dokumentacji projektowej oraz właściwe prace budowlane, powinny zająć od 3 do 3,5 roku.
Bittel: Brak konkursu nie jest przesądzony
– Ani ja, ani Pan dyrektor Zabłocki nie powiedzieliśmy, że cokolwiek jest przesądzone i że konkurs architektoniczny będzie lub też, że go nie będzie. Wszystko co wcześniej padło miało wartość informacyjną, a decyzję w tej kwestii będą zapadać w innym miejscu i w innym gremium, a więc w rozmowach między miastem Poznań oraz PKP S.A. – powiedział wiceminister Infrastruktury, Andrzej Bittel.
Wiceminister odniósł się również do pytań o harmonogram inwestycji
– Ja nie chcę aktualnie podawać harmonogramu realizacji tej inwestycji bo będzie on wypadkową tych decyzji, które dopiero zapadną. Tak więc mówienie o terminach i datach nie jest aktualnie rozsądne, ale zapewne będą one przekazywane do powszechnej wiadomości w kolejnych dniach czy tygodniach. Waga poznańskiej stacji jest nam znana. Dla nas, jako dla strony kolejowej, to jest ważna sprawa i widzimy, że musimy to zadanie po prostu zrealizować – przekazał Andrzej Bittel.