fot. Bialo-zielony, lic. CC BY-SA 3.0 Wikimedia commonsDworzec w Nowym Tomyślu
Niewielkie miasto w województwie wielkopolskim – Nowy Tomyśl – w 2015 roku zdecydowało się wprowadzić u siebie bezpłatną komunikację. Odbywa się ona na zasadzie obsługi dworca kolejowego, z którego do pracy wyrusza wielu mieszkańców. Jak się okazuje Nowy Tomyśl nie widzi pozytywnych efektów z wprowadzenia darmowej komunikacji.
Nowy Tomyśl to niewielkie miasto z 15 tys. mieszkańców. Codziennie spora część musi dojeżdżać do pracy w pobliskim Poznaniu. Niestety, dworzec kolejowy jest znacznie wysunięty na południe, z dala od centrum miasta. W związku z tym nie jest łatwo się tam dostać, zwłaszcza, gdy pieszo trzeba pokonać ponad 2 kilometry.
Miasto zadbało o skomunikowanie autobusem placu Chopina, czyli samego centrum Nowego Tomyśla, z dworcem kolejowym. Co więcej, w 2015 roku zdecydowano się na wprowadzenie komunikacji bez opłat. – Obecnie mamy podpisaną umowę na świadczenie bezpłatnych usług w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca tego roku – zdradza szczegóły umowy Danuta Gielec, sekretarz gminy.
Mimo że miasto chciało dobrze, to obserwacje pokazują, że pomysł nie przekonał mieszkańców. – Komunikacja miejska w Nowym Tomyślu to tylko kilka kursów w ciągu dnia realizowanych po tzw. pętli, czyli przyjazd na dworzec PKP i rozwiezienie pasażerów po mieście oraz powtórny przyjazd na dworzec. Przy tak realizowanej usłudze nie zauważamy przesiadania się kierowców samochodów osobowych do komunikacji miejskiej. Na parkingu przy dworcu, który został dodatkowo rozbudowany, zwiększyła się nawet liczba parkujących samochodów – mówi Gielec.
Jak podaje sekretarz, nie są znane dane co do ilości osób korzystających z bezpłatnej komunikacji miejskiej.– Z obserwacji wynika jednak, że z komunikacji bezpłatnej korzysta dużo większa liczba uczniów szkół średnich dojeżdżających do Nowego Tomyśla pociągami – dodaje.
Nowy Tomyśl wstrzymuje się z oceną bezpłatnej komunikacji ze względu na zbyt krótki okres funkcjonowania oferty. Wyjaśnia jednak kwestie ekonomiczne. – Różnica pomiędzy kosztami ponoszonymi w latach poprzednich, gdy komunikacja miejska była płatna , z rokiem 2015, gdy wprowadzono bezpłatne kursy, nie stanowiła bardzo dużego obciążenia dla budżetu – mówi Danuta Gielec.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.