Cały czas toczy się spór o przyszłość zabudowujących się Odolan, gdzie wciąż znajduje się wiele baz przemysłowo-logistycznych i rozładunkowych, ważnych dla realizacji inwestycji infrastrukturalnych stolicy. – Dojazd pociągami z kruszywem w rejon Odolan oznacza, że na trasach wlotowych do Warszawy pojawią się tysiące ciężarówek mniej – podkreśla Wojciech Jurkiewicz, prezes zarządu Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych.
Nowym mieszkańcom intensywnie zabudowujących się terenów poprzemysłowych Odolan przeszkadza duży ruch samochodów ciężarowych do wciąż istniejących baz przemysłowo-logistycznych. Władze dzielnicy Wola zapowiedziały m.in. wprowadzenie strefy z ograniczoną prędkością Tempo 30 oraz rozszerzenia zakazu ruchu samochodów ciężarowych do godzin 20-8. – To kolejna odsłona walki o to, czy Warszawa będzie miała zaplecze przemysłowo-logistyczne dla dużych inwestycji infrastrukturalnych i kubaturowych – podkreśla Wojciech Jurkiewicz, prezes zarządu Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych.
Jak dodaje Jurkiewicz, nie ma co się dziwić mieszkańcom Woli, „którym ciężarówki mącą spokój, a wszechobecny kurz wdziera się w każdy zakamarek mieszkania”. – W końcu w folderach reklamowych, które zachęciły ich do zakupu własnego lokum w tej okolicy z pewnością nie figurowały ciężarówki, tylko pojedyncze, kompaktowe samochody rodzinne. W tle zaś zapewne pojawiła się obfita zieleń, a nie betoniarnie czy skład kruszyw – ironizuje prezes Jurkiewicz.
Zdaniem prezesa Związku Niezależnych Pracodawców Kolejowych postępowanie władz Woli cechuje hipokryzja. – To nie nikt inny jak władze dzielnicy Wola wydawały pozwolenia na budowę osiedli mieszkaniowych w dzielnicy przemysłowej i wspólnie z deweloperami obiecywały najlepszą w Warszawie lokalizację własnego mieszkania – podkreśla Jurkiewicz.
Zachowanie funkcji przemysłowej Odolan jest ważne dla realizacji szeregu inwestycji. – Odolany to – historycznie rzecz ujmując – logistyczno-przemysłowe zaplecze Warszawy. Warszawy, która intensywnie buduje: metro, drogi oraz obiekty kubaturowe, w tym… mieszkania. Dojazd pociągami z kruszywem w rejon Odolan oznacza, że na trasach wlotowych do Warszawy pojawią się tysiące ciężarówek mniej. Każdy pociąg z kruszywem „zabiera” z dróg do 100 ciężarówek – i to jest realna korzyść dla mieszkańców Warszawy z wielu peryferyjnych dzielnic i osiedli – wylicza Wojciech Jurkiewicz. Jak dodaje, niska, przemysłowa zabudowa rejonu Odolan stanowi od Zachodu naturalny klin napowietrzający Warszawę.
Protesty mieszkańców i miasta już teraz przyczyniły się do tego, że upadł pomysł PKP PLK na realizację w tym miejscu dwóch publicznych ładowni. Przeniesienie baz wciąż oznacza, że gdzieś będą musiały się one znaleźć. – Podążając za wymarzonym dla władz Woli scenariuszem, należałoby sobie zadać pytanie: jeśli nie Odolany – to co? Niestety, na to pytanie kierowane w równym stopniu do władz Warszawy, władz PKP PLK, zarządu PKP SA i w końcu do władz państwowych nie ma żadnej sensownej odpowiedzi – ubolewa Jurkiewicz.
Prezes wskazuje, że bocznice i ładownie po wschodniej stronie Wisły (Warszawa Wschodnia, Warszawa Praga, Warszawa Rembertów) mają ograniczone możliwości przeładunkowe. – Po drugie – automatycznie będzie to oznaczało dodatkowe, bardzo duże obciążenie i tak już zakorkowanych mostów w kierunku Centrum, Żoliborza czy Mokotowa. Może się więc okazać, że wbrew interesowi mieszkańców aktywność władz warszawskiej Woli przyczyni się do wzrostu ruchu ciężarowego w Warszawie i na drogach dojazdowych oraz związanych z tym uciążliwości, takich jak zapylenie czy hałas, zagrożenie bezpieczeństwa i korki – zauważa prezes Jurkiewicz.
– Warto wyciągnąć wnioski na przyszłość z tej bolesnej dla wszystkich lekcji o elementarnej uczciwości w prowadzeniu działalności gospodarczej, szczególnie kiedy sprzedaje się ludziom marzenia o własnym, wymarzonym mieszkaniu. Warto pamiętać, że plany rozwoju muszą obejmować wszystkie aspekty działania organizmu dużej, rozwijającej się metropolii, również tych związanych z funkcjami przemysłowymi. Wszelkie zmiany istniejącego układu muszą być poprzedzone wdrożeniem rozwiązań alternatywnych, minimalizujących skutki tych zmian – podsumowuje Wojciech Jurkiewicz, prezes zarządu Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.