Olsztyn buduje tramwaj. Połowa czasu za plecami, a realizacja w 1/3

Minął rok od podpisania umowy z wykonawcą drugiego etapu budowy olsztyńskiej sieci tramwajowej. W tym zadaniu powstaje ok. 6 kilometrów torowiska z osiedla Pieczewo do skrzyżowania al. Piłsudskiego z ul. Kościuszki w centrum. Roboty – jak zaznacza miasto – trwają na całek długości. W większości jednak wykonawca w dalszym ciągu prowadzi roboty w gruncie. Są jednak miejsca, gdzie trwają prace konstrukcyjne i układane są tory.

– Na początku wykonaliśmy roboty rozbiórkowe: nawierzchnie bitumiczne wraz z podbudową szyn, płyt torowiska, nawierzchnie chodników i krawężników – mówi Marek Dębski, przedstawiciel konsorcjum firm Polimex-Mostostal, wykonawcy kontraktu. – Następnie wykonaliśmy prace z branży kanalizacji sanitarnej oraz wodociągowej. Niestety, gdy rozpoczęliśmy prace związane z kanalizacją deszczową trafiliśmy na problemy związane z występującymi licznymi kolizjami z istniejącą infrastrukturą podziemną. Na szczęście mamy już gotowe nowe rozwiązania projektowe i możemy kontynuować prace – podkreśla.

Urzędnicy olsztyńscy zaznaczają, że gdy wykonawca zakończy prace podziemne, przejdzie do wykonania podbudów, płyty torowiska wraz z torem, montażu rozjazdów, wykonania elementów ulic oraz nawierzchni chodników. Ten etap może potrwać do listopada. Jeśli jednak wykonawca będzie miał problemy z dostępnością materiałów budowlanych, wówczas będzie musiał poczekać do wiosny.

Zgodnie z deklaracjami wykonawcy codziennie przy budowie II linii tramwajowej pracuje ok. 200-230 osób, wraz z nadzorem i pracownikami administracyjnymi. – Realizacja robót w mieście jest bardzo wymagająca, ponieważ musimy jednocześnie udostępniać tereny budowy dla uczestników ruchu i do tych organizacji dostosować nasze prace. Jednocześnie często borykamy się z występowaniem kolizji. To, co widzimy na mapach różni się od tego, co zastajemy pod ziemią – tłumaczy Dębski, przedstawiciel wykonawcy.

Sprawa finansowania w Prokuratorii

Miasto jednak nie jest zadowolone z tempa prac. Zaawansowanie rzeczowe całej inwestycji nie przekroczyło nawet 1/3, mimo że osiągnięty został półmetek kontraktowego terminu ukończenia robót. Sytuacja staje się napięta, gdyż tylko do końca 2023 roku jest czas, aby rozliczyć unijne dofinansowanie. Aktualny termin zakończenia umowy z konsorcjum Polimex i Trakcja to październik 2023 r.

Umowę na realizację robót miasto podpisało w czerwcu poprzedniego roku. Prace wyceniono na kwotę 403 mln zł. Już wiadomo, że kota ta, ze względu na problemy z materiałami i inflację będzie wyższa. Wykonawca żąda od miasta zwiększenia finansowania o ok. 50 mln zł, na co Olsztyn nie chce się zgodzić. Urzędnicy kwestionują część wyliczeń wykonawcy, dlatego sprawę zgłoszono do Prokuratorii Generalnej, która będzie mediatorem w rozmowach.

Prace na poszczególnych odcinkach

Na al. Piłsudskiego między ul. Kościuszki a ul. Głowackiego wykonawca wzmocnił podłoże, ułożył krawężniki i wykonał podbudowę pod jezdnię po stronie prawej oraz rozpoczął wykonanie zbrojenia i usadowienie szyn w linii torowiska. Również na odcinku od ul. Głowackiego do ul. Grotha wzmocniono podłoże, ułożono krawężniki i wykonano podbudowę pod lewą i prawą jezdnię. Ponadto wykonawca rozpoczął wykonanie zbrojenia oraz usadowienie szyn w zakresie torowiska.



Na odcinku do skrzyżowania z ul. Obiegową wzmocniono jedynie podłoże pod drogę i torowisko. Na odcinku od ul. Obiegowej do Urzędu Skarbowego również wzmocniono podłoże, ułożono krawężniki i wykonano podbudowę pod obie jezdnie. Wykonawca rozpoczął wykonanie zbrojenia oraz usadowienie szyn w zakresie torowiska. Na odcinku do ul. Dworcowej układana jest natomiast kanalizacja deszczowa i sanitarna. Te same prace prowadzone są od Dworcowej do Leonharda, gdzie dodatkowo odbywają się prace w branży teletechnicznej i energetycznej.

Prace gruntowe trwają na ul. Wyszyńskiego. Od skrzyżowania z al. Piłsudskiego do ul. Żołnierskiej wykonawca przebudowuje kanalizację deszczową i sanitarną. Budowany jest już także ciąg pieszy. Na dalszym odcinku – do ul. Pstrowskiego – dodatkowo wzmocniono podłoże pod torowisko. W dalszym jednak ciągu prowadzone są tutaj także prace związane z wykonaniem kanalizacji deszczowej, wodociągowej oraz teletechnicznej.

Na ul. Synów Pułku od ul. Pstrowskiego do ul. Krasickiego wykonawca zakończył prace związane z wzmocnieniem podłoża pod nową konstrukcję jezdni oraz torowiska. Trwają prace związane z budową dziewięcioprzęsłowej estakady oraz budową teletechniki i ciepłociągu. Powstają pierwsze betonowe podpory nowego obiektu.

Na placu budowy widoczne są dwa słupy wysokiego napięcia, które posłużą do przepięcia istniejącej linii wysokiego napięcia. Będzie to duże wyzwanie dla wykonawcy. – Będzie to związane z koordynacją wyłączenia napięcia w istniejącej linii, zamknięcia ruchu drogowego na skrzyżowaniu ulic Synów pułku i Krasickiego oraz zdjęcie istniejących kabli – wyjaśnia Marek Dębski, przedstawiciel konsorcjum firm Polimex-Mostostal. Z uwagi na planowane dostawy materiałów główne prace w tym rejonie zaplanowano na przełom października i listopada.

Na ul. Krasickiego widoczny jest najmniejszy postęp prac. Wykonawca jest dopiero na etapie budowy kanalizacji deszczowej na odcinku od ul. Wilczyńskiego do ul. Wańkowicza, przebudował także większość sieci podziemnych takich jak ciepłociągi, gazociągi, wodociąg oraz magistralę wodną na odcinku od ulicy Wilczyńskiego do ulicy Boenigka.

Najbardziej zaawansowane prace widoczne są na ostatnim – końcowym odcinku – czyli na ul. Wilczyńskiego. To tutaj wykonawca rozpoczął całą inwestycję. Zakończono już budowę fundamentów pod słupy trakcyjne i kable zasilające. Trwają prace związane z budową konstrukcji torowisk i nawierzchni drogowych, sieci deszczowych, ciepłociągów, gazociągów i wodociągów.