PKP SA wreszcie rozstrzygnęły przeciągający się przetarg na projekt przebudowy stacji i budowy dworca Olsztyn Główny. Nierozstrzygnięta wciąż pozostaje kwestia zakresu ochrony konserwatorskiej istniejącego kompleksu dworcowego.
PKP SA, które wspólnie z PKP PLK organizują przetarg na projekt stacji i dworca Olsztyn Główny, od dłuższego czasu nie były w stanie skutecznie rozstrzygnąć postępowania. Pierwszy przetarg, ogłoszony jeszcze w listopadzie 2017 r., zakończył się fiaskiem w połowie kolejnego roku, po tym jak Centralne Biuro Antykorupcyjne wskazało, że
postępowanie mogło być ustawione i zakwestionowało rozstrzygnięcie.
We wrześniu 2018 r. ruszył nowy przetarg, w którym w zasadzie kryteria wyboru ograniczały się do niskiej ceny (80%), przy nieznacznym udziale doświadczenia (20%). PKP SA w tym roku rozstrzygały postępowanie już trzykrotnie, wybierając ofertę złożoną przez firmę Multiconsult. Za każdym razem skutecznie jednak do Krajowej Izby Odwoławczej odwoływał się jej konkurent – firma TPF – podnosząc kwestie spełnienia warunków udziału w zakresie doświadczenia.
Gdy miało dojeść do kolejnej rozprawy w KIO,
niespodziewanie PKP SA uznały rację TPF, a Multiconsult
nie wniósł sprzeciwu, rezygnując z walki o zamówienie. Formalnie więc wybór najkorzystniejszej oferty został unieważniony 17 czerwca. PKP SA potrzebowały miesiąca, by wskazać nowego zwycięzcę postępowania – firmę TPF. Podpisanie umowy będzie możliwe po uprawomocnieniu się decyzji.
Na razie nie wiadomo, jaki kształt otrzyma nowy dworzec. Obecnie procedowana koncepcja kolei zakłada zburzenie istniejącego dworca kolejowego i zastąpienie go
znacznie mniejszą bryłą, a także budowę kładki na Zatorze. Kompleksowo zmodernizowany miałby zostać układ torów i peronów. Jednocześnie deweloper, który przejął spółkę PKS, zamierza w miejscu dworca autobusowego postawić kompleks handlowy – z
niewielką, podziemną przestrzenią dla autobusów (bez placu postojowego).
Organizacje społeczne walczą o uznanie zespołu modernistycznych budynków za zabytek. Wojewódzki konserwator zabytków już
trzykrotnie odmawiał objęcia ochroną całego kompleksu dworcowego, a jedynie wpisując na listę zabytków poszczególne elementy (wiaty na peronach 2, 3 i 4, mozaiki i neony). Jak dotąd działanie urzędników było jednak równie skuteczne, co PKP SA – już dwukrotnie decyzję konserwatora ze względów formalnych unieważniało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Organizacje społeczne
odwołały się niedawno po raz trzeci, złożyły też nowe wnioski o objęcie ochroną elementów dworca.