Wojewódzki Konserwator Zabytków ogłosił decyzję w sprawie dworca Olsztyn Główny. Wbrew postulatom społeczników uznał, że budynek nie zasługuje na ochronę. Służby konserwatorskie powołały się przy tym na interes społeczny. Ochroną objęte zostały za to historyczne wiaty na peronach.
PKP SA przymierzają się do przebudowy dworca Olsztyn Główny. Plany kolejarzy zakładają wyburzenie istniejącego obiektu oraz postawienie nowego, znacznie mniejszego. Trwa właśnie ocena ofert w przetargu, prowadzonym przez PKP SA i PLK, na
projekt przebudowy dworca i stacji. Przeciwko takiemu rozwiązaniu
protestują społecznicy, którzy obawiają się efektu prac – tym bardziej, że budżet jest dosyć skromny, natomiast PKP SA postanowiły wybrać projektanta nowego, reprezentacyjnego budynku nie w konkursie, a w zwykłym przetargu, który nie premiuje rozwiązań architektonicznych. Szereg organizacji lokalnych wystąpiło z wnioskiem o wpisanie modernistycznego zespołu dworca autobusowego i kolejowego oraz biurowca na listę zabytków. Forum Rozwoju Olsztyna opublikowało też
serię wizualizacji pokazujących jak obecny dworzec mógłby zmienić się – odzyskać blask i zarazem odpowiadać współczesnym oczekiwaniom.
Dziś (7 lutego) Wojewódzki Konserwator Zabytków ogłosił swoją decyzję. Do rejestru zabytków zostały wpisane jedynie historyczne wiaty na peronach 2, 3 i 4 jako ostatnia pozostałość po pierwszym, XIX-wiecznym dworcu. Doceniono ich detal, formę, konstrukcję oraz materiał, z którego zostały wykonane.
Odmawiając natomiast wpisu do rejestru zabytków dworca, konserwator zabytków powołał się na interes społeczny związany z urealnieniem planów inwestycyjnych dotyczących przebudowy dworca. Decyzja wskazuje na liczne przekształcenia wnętrz dworca, co wpływa niekorzystnie na wartość budynku, w tym zniweczyły efekt integralności części PKP i PKS. Wystrój miał mieć wartość jako całość, ale nie zachował się jako całość – konserwator wskazał, że jedynie mozaika w części PKS może posiadać indywidualnie pewne wartości. Również elewacja uległa niekorzystnym przekształceniom związanym z częściowym zasłonięciem szklanych elewacji.
"Nawiązując do oceny walorów architektonicznych budynku dworca PKP-PKS, zawartej w złożonych wnioskach, należy nadmienić, że podobnym językiem architektury operują nie tylko najlepsze obiekty na świecie, ale również pawilony handlowe, hale fabryczne, stacje benzynowe, sklepy sieci handlowych. Jest to forma niezwykle prosta, powtarzalna, pospolita, bez cech indywidualnych" – napisał konserwator zabytków. "Wspólne budynku oddziaływają pod względem artystycznym wyłącznie poprzez kompozycję brył, ich wzajemne położenie oraz relacje wysokościowe. Ochrona tych elementów nie wymaga bezwzględnego zachowania substancji. Ten sam efekt można uzyskać, stosując inne lub podobne materiały" – czytamy w decyzji.
Decyzja konserwatora nie zamyka jednak tematu, gdyż stronom przysługuje odwołanie. Autorzy wniosku o wpisanie dworca do rejestru zabytków już taki krok zapowiedzieli.