Zakończył się nabór wniosków w programie „Zielony transport publiczny”, uruchomiony przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jednym z miast, które zawnioskowało o środki na zakup pojazdów bezemisyjnych był Olsztyn, który w swej flocie takich autobusów jeszcze nie posiada.
W ciągu kilku dniu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zakończył przyjmowanie wniosków w programie „Zielony transport publiczny”. Złożone wnioski o dofinansowanie
bardzo szybko wyczerpały pulę dostępnej alokacji. Do rozdysponowania było 1,1 mld zł dotacji na zakup autobusów napędzanych prądem lub wodorem. Poziom dofinansowania przewidziano na poziomie 80% kosztów kwalifikowanych zakupu autobusów o napędzie elektrycznym oraz trolejbusów, a w przypadku autobusów wodorowych dotacje będą sięgać aż 90%. Beneficjentami nowego programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mogli być organizatorzy i operatorzy publicznego transportu zbiorowego, w tym m.in. samorządy.
Jednym z miast, które stara się o pozyskanie dodatkowych funduszy na zakup autobusów bezemisyjnych jest Olsztyn. – W przewidzianym terminie złożyliśmy wniosek o dofinansowanie zakupu 20 autobusów elektrycznych i 14 ładowarek – wylicza Cezary Stankiewicz, rzecznik prasowy MPK w Olsztynie. Jak uściśla, łączna kwota zakupu to ponad 50 mln zł.
MPK Olsztyn chciałoby kupić 15 autobusów standardowej długości (12 metrów) oraz 5 w wersji przegubowej. – Zakup pozwoliłby na uzupełnienie naszej floty i oczywiście mamy na względzie kwestie ekologiczne, jak zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza w mieście – podaje Stankiewicz.
Warto podkreślić, że w taborze MPK Olsztyn jest obecnie 167 autobusów. Przewoźnik do tej pory nie inwestował w zakup bezemisyjnych pojazdów. Będą to więc pierwsze zakupy tego typu. Do tej pory na olsztyńskich ulicach można było spotkać jedynie autobusy prywatnego przewoźnika KDD, który w taborze posiadał Solbusy napędzane ciekłym gazem LNG. Zakończył on jednak działalność we wrześniu 2018 roku.