Stolica Warmii jest obecnie w przededniu postępowania przetargowego na rozbudowę własnego systemu tramwajowego. W listopadzie powinien ruszyć przetarg, a tymczasem z Ministerstwa Rozwoju płyną pozytywne wieści dla Olsztyna. Okazuje się, że zamiast 70% dofinansowania unijnego, miasto otrzyma zdecydowanie więcej.
W planach Olsztyna jest rozbudowa obecnego systemu tramwajowego o linię łączącą osiedle Jaroty i Pieczewo z centrum. Przedsięwzięcie realizowane będzie w obrębie ulicy Wilczyńskiego, Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i Piłsudskiego. Sam projekt wyceniany jest na 208 mln zł. Rozpisanie przetargu planowane jest na listopad, zaś podpisanie umów z wykonawcą ma nastąpić na przełomie stycznia i lutego.
Drugi etap rozbudowy tramwajów to wyczekiwana kontynuacja tramwajowej inwestycji na którą w Polsce zdecydował się wyłącznie Olsztyn (i prawdopodobnie długo już nie będziemy świadkami budowy kolejnego nowego systemu) . Stolica Warmii i Mazur dołączyła do grona piętnastu tramwajowych miast. Wyczyn Olsztyna jest o tyle ciekawy, że władze dokonały reaktywacji tego środka transportu sprzed 50 laty.
Projekt rozbudowy tramwajów objęty jest dofinansowaniem unijnym z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014 – 2020. Poza robotami budowlanymi do zadania dołączono również pozyskanie 2 sztuk tramwajów. Do tej pory dofinansowanie unijne wynosiło 70% kosztów kwalifikowanych. Tymczasem do ratusza wpłynęło pismo z Ministerstwa Rozwoju z bardzo dobrą nowiną.
– Podwyższono nam kwotę dofinansowania na projekt „Rozwój transportu zbiorowego w Olsztynie – trakcja szynowa” do maksymalnego poziomu, czyli 85% – napisał Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna na Facebooku. – Dotychczas było to niecałe 70%, więc to naprawdę duży wzrost i duże pieniądze! – dodaje. Dodatkowe środki pozwolą miastu na poprawę wskaźnika zadłużenia, gdyż nie będzie już konieczności zaciągania bardzo dużego kredytu na sfinansowanie prac.
Wciąż czekamy również na ponowne rozpisanie przetargu na tabor tramwajowy. W pierwszym postępowaniu wystartował jedynie Solaris w konsorcjum ze Stadlerem. Cena okazała się bardzo wysoka, co spowodowało, że miasto przetarg
unieważniło. Olsztyn łącznie
chce pozyskać nawet do 24 wozów, jednak tylko 8 objętych jest podstawowym zamówieniem, na które udało pozyskać się miastu finansowanie. Dostawa 2 sztuk możliwa jest w ramach projektu pn. „Rozwój transportu zbiorowego w Olsztynie – łańcuchy ekomobilności". Kolejne 2 sztuk sfinansowane zostaną z projektu pn. „Rozwój transportu zbiorowego w Olsztynie – trakcja szynowa” oraz 4 sztuki z programu pn. „Rozwój łańcuchów ekomobilności poprzez rozbudowę infrastruktury rowerowej i zakup taboru” ogłoszonego w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Oznacza to, że 16 tramwajów objęto prawem opcji. W przypadku tej części, to MPK Olsztyn przy pomocy zaciągniętego kredytu zakupi pojazdy.