Nie mijają problemy pasażerów komunikacji miejskiej w Olsztynie. Od prawie trzech tygodni od ataku hakerskiego w dalszym ciągu nie działa system sterowania ruchem oraz system biletowy i informacji pasażerskiej. Brakuje także papierowych biletów w kioskach. Pomocną dłoń miastu wyciągnął NASK, który przekazał miastu ponad 3 mln zł na przywrócenie systemów teleinformatycznych. Tym samym Olsztyn jest pierwszym beneficjentem funduszu wsparcia na rzecz cyberbezpieczeństwa.
W wyniku ingerencji osób trzecich w infrastrukturę IT Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu, nie działa centralny system sterowania ruchem, nie działają także biletomaty mobilne i stacjonarne, ograniczony jest również dostęp do informacji pasażerskiej. Tablice na przystankach są wyłączone. Co więcej, pasażerowie mają już nawet kłopoty z zakupem papierowych biletów, gdyż tych brakuje w kioskach a nawet w hurtowniach. Taki stan rzeczy
trwa już od trzech tygodni, od momentu, gdy w nocy z 24 na 25 czerwca doszło do ataku hakerskiego na olsztyński system teleinformatyczny.
Rusza fundusz wsparcia jednostek samorządu terytorialnego
Na pomoc miastu ruszył NASK, czyli państwowy instytut badawczy nadzorowany przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Jego kluczowym polem aktywności są działania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa internetu. Instytut uruchomił specjalny fundusz wsparcia jednostek samorządu terytorialnego w zakresie poprawy cyberbezpieczeństwa, a Olsztyn jest jego pierwszym beneficjentem.
– Przez lata samorządowcy byli pozostawieni sami sobie w przypadku cyberataku. Rozwiązania, które zaproponowało Ministerstwo Cyfryzacji pozwalają na przekazanie samorządowcom środków niezbędnych do przywrócenia usług dla obywateli – zaznaczył Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji.
– Żeby zapobiegać takim wydarzeniom uruchamiamy dodatkowe środki. Olsztyn otrzyma ponad 3 mln zł na poprawę cyberbezpieczeństwa – poinformowała z kolei Olga Semeniuk-Patkowska, wiceminister rozwoju i technologii. Jak dodała, za codzienne, lokalne sprawy obywateli odpowiada w Polsce 16 województw, 314 powiatów i 2 477 gmin, i każde z nich narażone jest na działania cyberprzestępców, którzy atakują systemy zdrowia publicznego, jednostki kulturalne, edukacyjne, czy tak jak ostatnio – systemy komunikacji i transportu. – Dlatego wychodzimy z pomocą do Prezydenta Olsztyna Pana Piotra Grzymowicza. Celem wsparcia jest minimalizacja skutków incydentu, odtworzenie usług wraz z podniesieniem poziomu ich bezpieczeństwa oraz realizacja zadań z zakresu cyberbezpieczeństwa. Wszystko to dla bezpieczeństwa mieszkańców Warmii i Mazur – mówiła wiceminister.
Coraz więcej ataków hakerskich
CERT Polska, czyli zespół ekspertów odpowiedzialny za ochronę polskiej cyberprzestrzeni przed zagrożeniami, działający w ramach NASK, w 2022 r. otrzymał 2025 zgłoszeń incydentów w podmiotach publicznych. W tym roku za pierwsze półrocze ta liczba wynosi już 1763. To oznacza, że skala działalności cyberprzestępców na jednostki publiczne się zwiększa. Do najczęstszych incydentów należą: phishing, szkodliwe oprogramowanie, ataki DDoS oraz próby włamań.
– Nasza rola nie kończy się tylko na przyjęciu zgłoszenia i jego analizie, a na realnej pomocy w walce na rzecz walki ze skutkami incydentu. Temu ma właśnie służyć fundusz wsparcia jednostek samorządu terytorialnego. Zrealizowana dziś wypłata ponad 3 milionów złotych to najlepsze potwierdzenie skutecznego działania funduszu. Wierzymy, że dzięki temu wsparciu, wraz z pomocą merytoryczną ze strony CSIRT NASK, systemy informatyczne Olsztyna szybko wrócą do pełnej funkcjonalności – mówił Wojciech Pawlak, dyrektor NASK.
Na co pójdą środki z NASK?
Olsztyn potwierdza, że środki w wysokości 3 mln 120 tys. 840 zł już wpłynęły na konto miasta. – Otrzymaliśmy pieniądze z CERT NASK i na piątkowej, nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, przekażemy je do Centrum Informatycznych Usług Wspólnych Olsztyna, które współpracuje z Zarządem Dróg Zieleni i Transportu nad usuwaniem skutków awarii – poinformowała Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta.
– Środki otrzymane z CERT NASK pozwolą na zlecenie usług zewnętrznych w zakresie odtworzenia utraconych bądź zaszyfrowanych danych znajdujących się w zasobach, na pozyskanie wsparcia eksperckiego w zakresie systemów teleinformatycznych oraz pozyskania niezbędnej infrastruktury, która na dzień dzisiejszy jest niedostępna – mówi Paweł Witkowski, dyrektor Centrum Informatycznych Usług Wspólnych Olsztyna. Jak podkreśla, po sesji rady miasta środki będą mogły znaleźć się w planie finansowym jednostki i wówczas będzie można uruchomić procedury związane z wydatkowaniem tych środków.
W projekcie uchwały Rady Miasta, która trafi na piątkowe obrady, można wyczytać na jakie konkretnie cele trafią środki. Samo odtworzenie utraconych danych ma kosztować 200 tys. zł. Na usługi eksperckie ma zostać przeznaczonych 150 tys. zł. W planach jest także zakup serwera do backupu za 300 tys. zł, przełączników sieciowych za 224 tys. zł czy macierzy talerzowych za 861 tys. zł. Na liście jest także sprzęt komputerowy, przełączniki i strimery do kopii bezpieczeństwa. Łącznie daje to kwotę ponad 3 mln zł potrzebnych do przywrócenia systemu.