Kolejne miasto dołącza do serii podwyżek cen za korzystanie z komunikacji miejskiej. Włodarze Olsztyna zdecydowali właśnie, że posiadacze biletów długookresowych i krótkookresowych będą musieli zapłacić więcej. Dobra informacja jest taka, że ceny wróciły do poziomu sprzed przeprowadzonej kilka lat temu obniżki.
Podczas środowej sesji rady miasta podjęto decyzję o zmianach cen biletów okresowych na komunikację miejską. Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu argumentuje podwyżki rosnącymi cenami paliw oraz inflacją. Tym razem skorygowano cennik wyłącznie biletów długo i średniookresowych. Nie tak dawno, w trakcie pandemii, Olsztyn zdecydował o zwiększeniu ceny biletów jednorazowych.
Zgodnie z uchwałą, cena biletu miesięcznego oraz 30-dniowego normalnego wzrośnie z 80 zł do 100 zł. Oznacza to, że
wraca poziom cen znany sprzed obniżek, które miasto zafundowało pasażerom w połowie 2017 roku. To właśnie wtedy obniżono cenę biletu miesięcznego do 80 zł. Wraz ze zmianą ceny biletów normalnych drożeją także bilety ulgowe z 40 zł na 50 zł. Więcej trzeba będzie zapłacić za normalny bilet na okaziciela (ze 130 zł do 160 zł) i ulgowy (z 65 zł do 80 zł). Bilet 3-miesięczny będzie to koszt 300 zł (zamiast 240 zł), a w przypadku biletu rocznego – 1 100 zł (zamiast 880 zł).
Droższe będą także bilety krótkookresowe. Bilet 24-godzinny zamiast 12 zł będzie kosztował 15 zł (ulgowy 7,50 zł), zaś bilet 3-dobowy – 30 zł zamiast 26 zł. Bez zmian zostają za to
ceny biletów jednorazowych. Te i tak zdrożały z początkiem 2022 roku. Zamiast 3,40 zł, od początku kwietnia opłata za nie wynosi już 4 złote.
– Skutkiem tej sytuacji jest wzrost cen paliw na polskim rynku. Lokalni operatorzy, którzy realizują usługę przewozu osób napotkali gwałtowny hurtowy wzrost cen ropy. Taka sytuacja skutkuje wzrostem kosztów ich działalności, a w przypadku operatorów, których podstawowym rodzajem działalności jest przewóz osób, nawet ryzykiem dla egzystencji firmy – czytamy w uchwale.
Jako przykład podano dane Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, którego koszty operacyjne rosną lawinowo. Spółka pierwszy kwartał tego roku zamknęła ze stratą 1,96 mln zł. Same koszty paliwa za trzy miesiące wzrosły o 1,15 mln zł, a energii elektrycznej o 148 tys. zł. – Sytuacja firmy pogorszyła się znacznie po rozpoczęciu wojny w Ukrainie w wyniku której cena paliwa wzrosła o 1,40 zł od 24 lutego do dnia dzisiejszego, a od początku bieżącego roku już o 2,16 zł. W tej sytuacji wszystko wskazuje na to, że bez radykalnego wzrostu stawek w kolejnych okresach sprawozdawczych strata będzie rosła wg szacunku o ok. 700 tys. zł miesięcznie – czytamy w wyjaśnieniach uchwały.
Nowe stawki cen biletów wejdą w życie od 1 lipca.