Olsztyn w pełni przejmuje tramwajowe torowiska

Olsztyn intensywnie przygotowuje się do rozbudowy własnej sieci tramwajowej o kolejnych 6 kilometrów torowiska. W tej sprawie rozstrzygnięto już nawet przetarg, który oczekuje na rozstrzygnięcie w Krajowej Izbie Odwoławczej. Tymczasem dotychczasowe tory powoli przechodzą pod pełne utrzymanie MPK Olsztyn – a to za sprawą kończących się gwarancji wykonawców na prace budowlane. Ze względu na podział inwestycji na kilka odcinków inwestycyjnych, różnego tempa realizacji i oddzielnie prowadzonych odbiorów, terminy upływającej gwarancji są różne. Wszystkie jednak kończą się w bieżącym roku.

17 sierpnia upłynął właśnie termin dla pierwszego odcinka – realizowanego przez Strabag przy ul. Obiegowej. – W związku z końcem gwarancji MPK Olsztyn przejmuje pełną obsługę infrastruktury tramwajowej – wyjaśnia Cezary Stankiewicz, rzecznik prasowy MPK Olsztyn. – Jednocześnie przypominam, że jest tzw. rękojmia, czyli dodatkowy okres pięciu lat gwarancji na usunięcie ukrytych wad budowlanych – zaznacza.

Jak jednak podkreśla Urząd Miasta, z punktu widzenia Olsztyna nic się nie zmienia. – Od 2015 roku utrzymanie infrastruktury torowo-sieciowej zostało przekazane do MPK Olsztyn i nic się w tej kwestii nie zmieni po okresie zgłaszania wad [okresu gwarancji – przyp. red.]. Zgodnie z wieloletnią umową przewozową zawartą pomiędzy gminą Olsztyn a MPK naprawa i utrzymanie torowisk jest w gestii przewoźnika na czas trwania umowy, czyli do 2027 roku – wyjaśnia Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Olsztyna.

Olsztyn przygotowany na samodzielne utrzymanie

Oznacza to, że miasto przygotowało zależną od siebie spółkę przewozową już w 2015 roku do utrzymywania infrastruktury, co jest zawarte w kwocie za wozokilometr. Specjalnie do tego celu MPK Olsztyn w zakresie utrzymania torów i sieci zatrudnił 19 osób. – To wystarczająca liczba do zapewnienie napraw i serwisowania infrastruktury tramwajowej – wyjaśnia Cezary Stankiewicz. – Mamy zespół pracowników, a wszyscy są przeszkoleni i odpowiednio wyposażeni. Ten proces trwał od chwili uruchomienia tramwajów w Olsztynie. Większość czynności wykonamy we własnym zakresie – podkreśla. Wiadomo, że na razie nie ma w planach zwiększenia obsługi. Rzecznik MPK Olsztyn zaznacza przy tym, że spółka działa elastycznie, więc nie jest wykluczone w przyszłości powiększenie zespołu o osoby niezbędne do zapewnienia należytej obsługi.

MPK Olsztyn już w trakcie budowy torowisk – w 2015 roku – kompletował pojazdy do obsługi torowisk. – Mamy pojazdy i narzędzia niezbędne do obsługi sieci, takie jak pojazd wielozadaniowy Unimog, wóz sieciowy i żuraw, a także zestawy narzędziowe do obsługi sieci i torowiska oraz rozjazdy torowe – wylicza Stankiewicz.

Ostatnie prace przed końcem gwarancji

Tymczasem w sierpniu Olsztyn przeprowadzał jedne z ostatnich napraw gwarancyjnych na torowiskach tramwajowych. Prace objęły odcinki torów na al. Sikorskiego, ul. Płoskiego, ul. Witosa oraz ul. Tuwima. Wykonawca tych odcinków przede wszystkim regulował tory i wymieniał fragmenty szyn. Tutaj gwarancja na roboty kończy się w połowie grudnia.

Naprawy gwarancyjne wykona jeszcze Budimex, który realizował projekt zajezdni tramwajowej, oraz Balzola, która wybudowała torowisko na al. Piłsudskiego i pod Wysoką Bramą – tutaj również gwarancja kończy się w grudniu. Z końcem września kończy się za to się gwarancja dla torowiska i sieci trakcyjnej z kontraktu z Torpolem, który zrealizował prace na ul. Towarowej, ul. Dworcowej – jako łącznik do zajezdni – oraz na ul. Kościuszki i ul. Żołnierskiej.