Olsztyn. Za wykonawcą tramwajowym większość prac podziemnych

Olsztyn w ramach perspektywy finansowej na lata 2015-2023 realizuje drugi etap budowy sieci. Do funkcjonującej już linii z dworca kolejowego na osiedle Jaroty dołączy kolejna, która połączy centrum z osiedlem Pieczewo. Umowę na realizację robót na odcinku 6 kilometrów miasto podpisało w czerwcu poprzedniego roku z konsorcjum firm Polimex i Trakcja SA. Prace wyceniono na kwotę 403 mln zł.

Jak wskazuje miasto, zakres niezwykle istotnego etapu robót, choć najmniej widocznego gołym okiem jest już w dużej mierze za wykonawcami kontraktu. – Coraz więcej zadań prowadzonych jest na powierzchni ziemi – wskazują urzędnicy.
Realizujący to zadanie podaje, że prace związane z przebudową i budową nowej podziemnej infrastruktury zostały wykonane w 70 proc. Te prowadzone są przede wszystkim w pobliżu przyszłej estakady u zbiegu ulic Krasickiego i Synów Pułku. Jednocześnie trwają roboty związane z nadziemną przeprawą, m.in. palowanie gruntu oraz wylewanie fundamentów.

Wzdłuż przyszłej linii tramwajowej pojawia się coraz więcej elementów konstrukcyjnych przyszłych jezdni – krawężników, podbudów. Pojawiają się również szyny, m.in. na odcinku w Pieczewie oraz w Śródmieściu na wysokości Narodowego Banku Polskiego.

Na placu budowy obecnych jest średnio ok. 200 pracowników każdego dnia. Termin zakończenia zadania to połowa października 2023 roku. Projekt tramwajowy posiada dofinansowanie unijne z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia. Oznacza to konieczność zakończenia inwestycji do końca 2023 roku. Po raz kolejny miasto zmierzy się z napiętym harmonogramem.