Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła odwołanie oferenta, którego Olsztyn nie wybrał w przetargu na rozbudowę zajezdni tramwajowej. Daje to zielone światło do podpisania umowy na roboty z konsorcjum Budimexu i KZN Rail.
Olsztyn w przetargu na rozbudowę zajezdni tramwajowej przy ul. Kołobrzeskiej
wybrał firmę Budimex w konsorcjum z KZN Rail, która zaoferowała wykonanie prac za 90,5 mln zł. Decyzję tę do Krajowej Izby Odwoławczej zaskarżył drugi biorący udział w przetargu oferent – konsorcjum firm Trakcja oraz Polimex Infrastruktura i Polimex Mostostal. Firmy prace wyceniły na 98,66 mln zł za zamówienie podstawowe.
Odwołujące się konsorcjum zarzuciło niedopełnienie czynności przez zamawiającego. Zdaniem Trakcji miasto zaniechało wezwania Budimeksu i KZN do wyjaśnień w zakresie rażąco niskiej ceny i przedwcześnie wybrało ofertę tego wykonawcy. Postępowanie przetargowe, jak określa oferent, przeprowadzone zostało w sposób niezapewniający zachowanie uczciwej konkurencji, równego traktowania wykonawców, zasady proporcjonalności i przejrzystości.
Krajowa Izba Odwoławcza wszystkie te argumenty odrzuciła 3 lutego. Daje to zielone światło do podpisania z wybranym wcześniej wykonawcą umowy na roboty.
Obecnie zajezdnia przy ul. Kołobrzeskiej współdzielona jest pomiędzy tramwaje i autobusy. Po przebudowie cała autobusowa część po wschodniej części terenu miałaby ustąpić miejsca tramwajom. A jak wiadomo, w Olsztynie, po zrealizowaniu kontraktu przez Durmazlar, będzie łącznie 27 wozów.
Nowa część zajezdni będzie wręcz lustrzanym odbiciem obecnego obiektu. Po przeciwległej stronie zaplanowano halę postojową z pięcioma torami oraz halę serwisową z trzema torami. Dookoła hal poprowadzone zostaną oczywiście tory techniczne, które będą łączyć się z dotychczasową siecią na terenie zajezdni. Rozbudowie ulegnie także wjazd na teren zajezdni do pełnej gwiazdy.
Nowa część ma pomieścić minimum 16 tramwajów długości 32,5 m. Towarzyszyć temu ma powstanie m.in. trakcji, torowisk, układu drogowego, wykonanie zasilania. W ramach opcji może zostać zlecone wykonanie kompletnej hali naprawczej z zapleczem. Wykonawca, po podpisaniu umowy, będzie mieć na realizację zadania półtora roku. W trzy miesiące od podpisania umowy ma powstać projekt budowlany oraz zostać złożony wniosek o pozwolenie na budowę.