Otwarto nową linię tramwajową w Paryżu

Przesiadka na linię tramwajową T6 będzie możliwa na Hôpital-Béclère, drugim przystanku w mieście Clamart, natomiast przystanek końcowy La-Croix-de-Berny umożliwi transfer do linii B kolei miejskiej RER oraz linię autobusową TVM, dla której jest to również przystanek końcowy.

Przejazd całą trasą zajmie 21 minut, co oznacza prędkość komunikacyjną na poziomie ok. 19 km/h. Pojazdy rozpędzą się do prędkości 50 km/h, a dobowa przepustowość linii została przewidziana na 25 tys. pasażerów.



Tramwaje w godzinach szczytu mają kursować co 6 minut. Do obsługi trasy pozyskanych zostało 13 tramwajów Citadis X05 Lumière, które powstały w zakładzie produkcyjnym Alstom w La Rochelle. Pojazdy o długości 45 metrów i szerokości 26,5 metra mogą zabrać w podróż do 314 pasażerów, w tym 72 na miejscach siedzących. Design nowych tramwajów został opracowany we współpracy ze studiem projektowym Saguez & Partners.

Jak wskazuje Jean-Baptiste Eyméoud, prezes Alstom France, nowe pojazdy są niezawodne, wygodne, eleganckie i nowoczesne. Cechą charakterystyczną kursujących na linii T10 Citadisów jest okalający tramwaje pas świetlny, który zmienia kolor. W czasie trwania wymiany pasażerskiej jest zielony, podczas zamykania drzwi czerwony, zaś w trakcie ruchu biały. Identyczne tramwaje kursują na linii tramwajowej T9. Jak wskazuje Alstom, oprócz wszystkich oczekiwanych współcześnie udogodnień dla pasażerów i światowej klasy designu cechuje je energooszczędność i oparcie konstrukcji o materiały zdatne do recyklingu.



Warto odnotować, że zrealizowana inwestycja była bardzo kosztowna. Jej wartość opiewa na 351 mln euro, co przy obecnych kursach walut odpowiada 1,555 mld zł. To dużo, zwłaszcza zważywszy na fakt, że zakup tramwajów został zrealizowany w ramach odrębnego projektu o wartości 35 mln euro, co odpowiada 155 mln zł, co notabene nie jest wygórowaną sumą w porównaniu z polskim rynkiem tramwajowym.

Trzeba jednak mieć na uwadze, że trasa przebiega w terenie wysoce zurbanizowanym, dlatego realizacja inwestycji obejmowała także prace na obiektach inżynieryjnych, czy budowę wspomnianych węzłów przesiadkowych. W ramach projektu powstała także zajezdnia tramwajowa wraz z centrum sterowania ruchem w Châtenay-Malabry. W tym obiekcie znalazło się sześć torów serwisowych oraz siedem torów postojowych. Inwestycja została sfinansowana z funduszy departamentu Hauts-de-Seine, regionu stołecznego Île-de-France oraz rządu krajowego.

[Service] Le tramway #T10, financé par @idfmobilites et exploité par le #groupeRATP, sera mis en service en mai 2023, entre Antony & Clamart. Il desservira 13 stations sur près de 7 km et devrait accueillir environ 25 000 voyageurs par jour. Plus d’info ➡️ https://t.co/OTBpcRvXgR pic.twitter.com/ohI5lTHaUH

— RATP Group Territoires (@RATPGroup_Terr) January 27, 2023

Zrealizowany projekt budowy nowej linii tramwajowej wpisuje się w szerszy trend odnowy sieci tramwajowych we Francji, który objął w ostatnich trzech dekadach nie tylko aglomerację paryską, w której powstało już kilkanaście linii, ale także szereg miast średniej wielkości. Model francuski wyróżnia się na tle innych systemów tramwajowych w Europie. Najczęściej opiera się bowiem na trasach, na których kursuje tylko jedna linia, za to o relatywnie wysokiej częstotliwości i z wykorzystaniem długiego taboru. Sieć w aglomeracji paryskiej jest w tym kontekście szczególnym przypadkiem, ponieważ w istocie... nie jest siecią. Poszczególne linie tramwajowe funkcjonują niezależnie, nie istnieją połączenia między nimi, a każda z nich ma własną zajezdnię. W ramach układu obwodowego zapewniają one przede wszystkim połączenie do metra i kolei miejskiej RER. Warto w tym kontekście zaznaczyć, że większość z nich nie przebiega przez sam Paryż.