Modernizacja podmiejskiej linii tramwajowej do Pabianic wydaje się przesądzona. Dzięki zgodzie Ministerstwa Rozwoju na przekazanie dodatkowych pieniędzy na transport niskoemisyjny Urząd Marszałkowski mógł przyznać miastu dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego, które pokryje część różnicy między kosztorysem a najtańszą ofertą w przetargu. Dziś prezydent Pabianic zapewnił, że resztę koniecznej kwoty udało się wygospodarować w miejskim budżecie.
Podczas otwarcia ofert
w czerwcu ubiegłego roku okazało się, że nawet najniższa z nich, złożona przez Progreg, Włodan i MPK Łódź, przekracza kosztorys o 28,3 mln zł. Od tego czasu władze Pabianic próbowały pozyskać środki zewnętrzne, by przynajmniej w części uzupełnić wkład własny. – Dzięki decyzji samorządu województwa możliwe stało się podpisanie umowy z wykonawcą. Resztę brakującej kwoty (ponad 16 mln zł) – miasto jest w stanie zabezpieczyć w najbliższym czasie. Wczoraj przeprowadziliśmy w tej sprawie ostatnie konsultacje budżetowe – informuje prezydent Pabianic Grzegorz Mackiewicz. Jak twierdzi, być może okaże się nawet, że miasto nie będzie musiało zaciągać w tym celu dodatkowych kredytów. O tym, że jego gmina udźwignie znaczny dla niej wydatek 9 mln zł, zapewnia także wójt Ksawerowa Adam Topolski.
Marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber podkreśla znaczenie modernizacji linii 41 dla mieszkańców Pabianic, Ksawerowa i Łodzi. – Gdy
pojawiła się możliwość pomocy Pabianicom, Ksawerowowi i Łodzi, Urząd Marszałkowski postanowił przeznaczyć dodatkowe środki w takiej wysokości, jaka jest możliwa – czyli 11,8 mln zł. Konsultacje z radnymi i mieszkańcami wskazywały na to, że warto i należy taką decyzję podjąć – przekonuje. Zabiegi w Ministerstwie Rozwoju o przyznanie dodatkowej puli pieniędzy z funduszy europejskich na transport niskoemisyjny rozpoczął samorząd wojewódzki
jeszcze za kadencji poprzedniego marszałka.
– Cała procedura związana z potwierdzeniem środków w ministerstwie wymaga czasu, ale jesteśmy dobrej myśli. Na pewno zdążymy do 11 lutego, kiedy wygasa ważność najtańszej oferty – uspokaja prezydent Pabianic. Zwycięzca przetargu będzie miał 8 miesięcy na zaprojektowanie inwestycji i 2 lata na wykonanie prac.
Linia 41 mimo niskiego standardu (zasadniczej części torowiska nie remontowano od kilkudziesięciu lat) cieszy się dużą popularnością. Codziennie z tramwajów na tej trasie korzysta ok. 8 tysięcy pasażerów. Jej modernizacja poprawi nie tylko standard podróżowania do Łodzi. – To także sposób na zmianę oblicza Pabianic poprzez przebudowę głównej arterii – ul. Zamkowej i Warszawskiej. Wymieniona zostanie infrastruktura podziemna oraz oświetlenie – zapowiada prezydent miasta. Oprócz całkowitej wymiany torowiska zostaną wybudowane nowe perony przystankowe, monitoring przystankowy oraz dwie nowe podstacje trakcyjne. Na skrzyżowaniach sygnalizacja świetlna będzie przyznawała priorytet tramwajom oraz poruszającym się po wspólnym z nimi pasie autobusom i taksówkom. Według Mackiewicza przebudowa powinna zabezpieczyć możliwość działania linii przez najbliższych 50 lat.
Jak zapewnia marszałek, możliwe jest wsparcie w podobny sposób modernizacji linii zgiersko-ozorkowskiej. – Jeśli władze gmin, przez które przebiega, zdecydują się na podjęcie działań, nasza odpowiedź na pewno będzie pozytywna – deklaruje Schreiber.