Samorządy Pabianic i Ksawerowa prawdopodobnie nie będą mogły liczyć na pomoc państwa w związku z deficytem środków na przeprowadzenie remontu linii tramwajowej. Wojewoda łódzki poinformował bowiem, że nie widzi podstaw do uruchomienia środków z rezerwy ogólnej państwa. Gminy zapewniają, że nie rezygnują z inwestycji kluczowej dla komunikacji podłódzkich miejscowości ze stolicą aglomeracji.
Od roku miasto Pabianice oraz gmina Ksawerów starają się rozpocząć realizację inwestycji, której głównym elementem jest modernizacja trasy tramwajowej prowadzącej do tych miejscowości z Łodzi. We wrześniu 2017 r. samorząd otrzymał wielomilionowe dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Wojewódzgtwa Łódzkiego. Wydawało się wówczas, że losy linii tramwajowej, która od kilku lat była zagrożona likwidacją, wreszcie stały się przesądzone, a połączenie przetrwa okres stagnacji, który zakończy się kapitalnym remontem.
Miasto wciąż czeka na odpowiedź KPRM, ale... Złożone w przetaegu oferty potencjalnych wykonawców prac
znacząco przekroczyły jednak zakładany kosztorys. Samorządy poszukują różnych źródeł dodatkowych środków i – jak informowaliśmy przed miesiącem –
zwróciły się w tej sprawie bezpośrednio do premiera Mateusza Morawieckiego. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zwróciła się zaś do wojewody łódzkiego, by ten przygotował odpowiednie analizy. Jedną z rozważanych opcji było przekazanie gminom środków z rezerwy ogólnej państwa.
Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. – Nie otrzymaliśmy dalszej odpowiedzi z Kancelarii Premiera Rady Ministrów dotyczącej wsparcia projektu Łódzki Tramwaj Metropolitalny – stwierdza Aneta Klimek, rzecznik prasowy prezydenta miasta Pabianic. – W przesłanej [nam] kopii informacji wojewoda łódzki informuje [jednak], że nie widzi podstaw do przyznania dodatkowego dofinansowania z rezerwy budżetu państwa – mówi nasza rozmówczyni.
Oferenci zgodzili się na wydłużenie terminu związania ofertąJak zapewnia przedstawicielka pabianickiego magistratu, nie oznacza to rezygnacji z realizacji bardzo ważnego dla komunikacji podmiejskiej w regionie łódzkim przedsięwzięcia. – Nadal szukamy szansy na przeprowadzenie inwestycji tramwajowej i możliwych źródeł wsparcia. Przetarg pozostaje nierozstrzygnięty. Na dziś dwóch wykonawców zadeklarowało termin wydłużenia ważności oferty z 30 do 60 dni – powiedziała nam Aneta Klimek.
Problemy Pabianic i Ksawerowa dobrze obrazują skalę wyzwania, jakie stoi obecnie przed władzami Zgierza. Miasto
pozyskało fundusze na remont najbardziej zdegradowanego technicznie odcinka linii 45 od granicy z Łodzią do węzła Kurak. Można się jednak spodziewać, że wobec sytuacji na rynku budowlanym i w tym przypadku oferty okażą się droższe, niż zakładano w momencie konstruowania wniosku o dotację z RPO.