Odsłonięte pawilony wejściowe na podziemny dworzec Warszawa Śródmieście teraz lśnią po wyczyszczeniu. Kolejarze przekonują, że remont miał sens, mimo planów zagospodarowania i zabudowania terenu nad dworcem. – Ten remont był wymuszony zużyciem eksploatacyjnym elewacji. Musieliśmy to zrobić, żeby przez kilka lat nie stał jakiś tymczasowy płot – mówi Jarosław Bator, członek zarządu PKP SA.
Pod koniec zeszłego roku pawilony wejściowe dworca Warszawy Śródmieście przeszły remont. Płyty na elewacji zostały oczyszczone. – Ten remont, który się odbył, był wymuszony zużyciem eksploatacyjnym elewacji. Było zagrożenie, że płyty z elewacji zaczną odpadać – wyjaśnia Bator.
Efekt jest bardzo przyjemny dla oka. Elewacje odzyskały jasność i czystość, co jest szczególnie widoczne na tle Pałacu Kultury i Nauki. – Czyszczenie płyt nie było drogą inwestycją, to była zwykła praca remontowa – dodaje Bator.
Czy był jednak sens przeprowadzać taki remont w obliczu planów PKP SA, zakładających zagospodarowanie i zabudowanie terenu nad Dworcem Śródmieście? – Tak naprawdę inwestycja kubaturowa może powstać w tym miejscu najwcześniej za kilka lat – w momencie, gdy będzie średnica modernizowana. Musieliśmy to zrobić teraz, żeby przez kilka lat nie stał w centrum Warszawy jakiś tymczasowy płot i żeby wyglądało to w sposób właściwy – wyjaśnia Jarosław Bator.
Wielki remont linii średnicowych – podmiejskiej i dalekobieżnej – zaplanowany jest na lata 2018-2022. W kontekście Dworca Śródmieście kolejarze zastanawiają się nad usprawnieniem ruchu – czas potrzebny na wymianę pasażerską odbija się bowiem na przepustowości linii średnicowej. Jednym z pomysłów jest powrót do wcześniejszych rozwiązań w postaci
rozdzielenia ruchu dla wsiadających i wysiadających na oddzielne perony. Oprócz tego PKP SA rozmawia z Metrem Warszawskim na temat
połączenia dworca ze stacją metra Centrum. Rozważana jest budowa tunelu.
Przed remontem, fot. WU Po remoncie, fot. WU