W ciągu najbliższych dni na ulice Sieradza ma wyjechać pierwszy autobus elektryczny we flocie MPK, a więc ARP Pilea. Pojazd dotarł już do zajezdni przewoźnika i jest przygotowywany do liniowego debiutu. Miasto kupiło w ubiegłym roku 6 takich pojazdów i nie zamierza na tym poprzestać.
Do Sieradza dotarł już pierwszy z
sześciu zamówionych autobusów elektrycznych od ARP. Miejski przewoźnik, spółka MPK Sieradz, zakupiła w ubiegłym roku sześć autobusów modelu Pilea, co było możliwe dzięki dofinansowaniu z programu Zielony Transport Publiczny realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Debiut nowego pojazdu ma nastąpić w tym tygodniu, a MPK oczekuje aktualnie na kolejne pięć pojazdów.
“Trochę ciekawostek o nowym autobusie:
👉 Marka - Pilea
👉 Ponad 220 km na jednym ładowaniu
👉 10 m długości
👉 System komunikatów głosowych, także emitowanych na zewnątrz autobusu
👉 Wyposażony w gniazda usb do ładowania np. telefonów
👉 29 miejsc siedzących
👉 jest niskopodłogowy i klimatyzowany
👉 wyposażony w automat biletowy” - pisze o nowym pojeździe Sieradz na swoim facebooku.
Zakup autobusów to koszt ponad 15,4 mln złotych, a zewnętrzne dofinansowanie wyniosło blisko 80% kosztów całego zakupu.
Samorząd poinformował też, że MPK planuje jeszcze zakup kolejnych 4 elektrobusów, choć w tym momencie nie znamy większej ilości szczegółów.