Niedawno do Brukseli przyjechał pierwszy tramwaj „nowej generacji”. W sumie do STIB – operatora komunikacji – trafi 90 takich pojazdów. Przełożą się one na dodatkowe 10 tys. miejsc dla pasażerów.
Tramwaj nowej generacji (TNG) został zbudowany przez Alstom (ex Bombardier). To unowocześniona wersja T3000 i T4000. Podobnie jak w przypadku nowych pociągów metra M7, za stylistykę pojazdów odpowiada Axel Enthoven z firmy Yellow Window, który inspiracje czerpał z secesji.
Nowy tramwaj TNG dostępny jest w dwóch wersjach: krótszej o długości 32 m i dłuższej o długości 43 m. Pierwsza oferuje 181 miejsc dla podróżnych, w tym 47 miejsc siedzących, a także dwie wielofunkcyjne przestrzenie na wózki i rowery. Druga oferuje 255 miejsc, w tym 65 miejsc siedzących, a także dwie wielofunkcyjne przestrzenie.
Niskopodłogowe tramwaje są wyposażone m.in. w "elastyczne" wózki, mające redukować wibracje, oświetlenie LED-owe wskazujące czynne drzwi, monitoring i kamery zewnętrzne. Jak informuje STIB, część czołowa pojazdów wykonana jest z elastycznego materiału, który ma zmniejszać skutki kolizji, do tego zastosowano systemy i urządzenia, które mają minimalizować ryzyko wykolejeń.
– Oprócz zapewnienia podróżnym większego komfortu, pojawienie się tych 90 nowych tramwajów w połączeniu z wymianą najstarszych tramwajów zwiększy łączną pojemność taboru STIB o około 10 000 miejsc. Ponadto te dodatkowe pojazdy pozwolą nam otworzyć nowe linie, takie jak przedłużona linia 9, która zostanie zainaugurowana w grudniu przyszłego roku – mówi Brieuc de Meeûs, dyrektor generalny STIB.
Umowa ramowa, którą STIB podpisał z Alstomem (dawniej Bombardierem), obejmuje 175 tramwajów. Pierwsza umowa realizacyjna opiewa na 90 pojazdów w dwóch wersjach – 79 krótszych i 11 dłuższych.
Teraz pierwszy tramwaj będzie przechodził serię testów, podczas których sprawdzane będą różne aspekty funkcjonowania tramwaju: skrajnia, kontrola prędkości, sterowanie zwrotnicami, komunikacja z dyspozytornią, geolokalizacja, komunikacja z pasażerami, piasecznice, kompatybilność ze sprzętem konserwacyjnym dostępnym w różnych zajezdniach, osiągi pojazdu, hamowanie itp. Łącznie do STIB trafi pięć przedseryjnych pojazdów. Dopiero po pomyślnym zakończeniu testów rozpoczną się właściwe dostawy.