PKM Tychy otworzyły oferty w przetargu na dostawę 20 autobusów klasy maxi zasilanych sprężonym gazem CNG. O zamówienie ubiegają się trzy podmioty. Pojazdy mają być dostarczone w ciągu 12 miesięcy.
Przedmiotem zamówienia są dostawy 20 autobusów typu maxi, zasilanych silnikiem CNG z tyłu pojazdu. Długość pojazdu określono na 11,9-12,2 m, a pojemność na min. 80 osób, z czego min. 20 na miejscach siedzących. Przewidziano klimatyzację oraz 3 lub 4 drzwi w układzie 2-2-2, 1-2-2-2 lub 2-2-2-2.
Dzisiaj (10 czerwca) minął termin składania ofert. Wpłynęły trzy oferty. Najtańszą propozycję złożyła firma SOR Libchavy, która zaproponowała 23,9 mln zł brutto (1,205 mln zł brutto za jeden autobus wyposażony w system zliczania pasażerów oraz 1,187 mln zł brutto za pojazd bez tego systemu). Scania zaproponowała 24,7 mln zł brutto (1,244 mln zł brutto za pojazd z systemem zliczania i 1,229 mln zł brutto – bez systemu), natomiast Autosan zaproponował 24,8 mln zł brutto (1,244 mln zł za autobus z systemem zliczania i 1,232 mln zł za pojazd bez tego systemu).
PKM Tychy na realizację zamówienia przeznaczyły 22,8 mln zł brutto, co oznacza, że spółka będzie nieco dołożyć, by wybrać którąkolwiek z ofert. Kryteria wyboru to cena (85 proc.), zużycie paliwa (10 proc.) i pojemność skokowa silnika (5 proc.).
To już drugie podejście do zakupu tych autobusów. W poprzednim przetargu o zamówienie ubiegało się pięć firm – Solaris, Scania, Autosan, SOR i MAN. Przetarg
wygrała Scania z ofertą na 25,1 mln zł brutto. Postępowanie, po odwołaniach,
trzeba było unieważnić – podczas otwarcia ofert nie udało się ze względów technicznych otworzyć oferty Scanii. Dokonano tego na innym komputerze. Krajowa Izba Odwoławcza stwierdziła, że otwarcie ofert to czynność jednorazowa, która nie może być powtarzana. Jeśli ofert nie udało się otworzyć tak, żeby chwilę później opublikować efekty tego otwarcia, to powstała nieusuwalna wada i postępowanie jest nieważne.