Ministerstwo Aktywów Państwowych chce skonsolidować działające jeszcze PKS-y w ramach Grupy PKP. PKP SA ma już pierwsze pomysły na funkcjonowanie dywizji autobusowej. Na początkowym etapie miałaby obsługiwać komunikację zastępczą, a docelowo uzupełniać kolej w ramach tzw. transportu pierwszej i ostatniej mili. – Misją dywizji autobusowej będzie zapewnienie komunikacji autobusowej na obszarach pozbawionych kolei oraz w relacjach, w których połączenie autobusowe będzie stanowiło lepszą ofertą dla pasażera. Zależy nam na tym, aby przewozy kolejowe i komunikacja autobusowa były względem siebie komplementarne – mówi Rafał Zgorzelski, członek zarządu PKP SA.
Rada Ministrów ma zajmować się w tym kwartale
projektem rozporządzenia ws. nadzoru m.in. nad PKS-ami. Jak ocenia Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP), które jest odpowiedzialne za przygotowanie projektu, przedsiębiorstwa autobusowe – by dalej funkcjonować – wymagają konsolidacji. Większość miałaby trafić do PKP SA, które posiadają „odpowiednie know-how w zakresie transportu, a także odpowiednie zaplecze analityczne oraz instrumenty finansowe i prawne”. Natomiast PKS-y znajdujące się w stanie upadłości, albo w których Skarb Państwa ma niewielki udział, miałyby trafić do ARP.
Jak się dowiedzieliśmy, po włączeniu do Grupy PKP wybranych przedsiębiorstw PKS oraz przeprowadzeniu niezbędnych analiz i audytów ma zostać wypracowany docelowy model funkcjonowania dywizji autobusowej w strukturach Grupy PKP. Nadzór sprawowany przez PKP SA nad przedsiębiorstwami PKS będzie realizowany w taki sam sposób, w jaki PKP jako spółka-matka nadzoruje inne spółki wchodzące w skład Grupy PKP, poprzez wykonywanie praw z akcji czy udziałów.
Kolej ma już konkretne pomysły na funkcjonowanie PKS-ów w ramach struktury PKP SA. – Chcielibyśmy, aby już na początkowym etapie przedsiębiorstwa PKS mogły świadczyć, obok dotychczas realizowanych usług, z zachowaniem obowiązujących przepisów prawa, obsługę przewozów pasażerskich w ramach komunikacji zastępczej. Tego rodzaju komunikacja uruchamiana jest np. w czasie modernizacji linii kolejowych czy w sytuacjach awaryjnych, związanych np. z utrudnieniami w ruchu. W zamyśle takie usługi mogłyby być świadczone nie tylko dla PKP Intercity, ale także dla przewoźników samorządowych czy komercyjnych – mówi Rafał Zgorzelski, członek zarządu PKP SA.
Autobusy PKS mogłyby też dowozić do pociągu, zwiększając tym samym zasięg komunikacji szynowej. – Docelowo skonsolidowane w ramach Grupy PKP spółki, poprzez świadczenie usług przewozowych, będą mogły uzupełniać komunikację kolejową na tzw. pierwszej i ostatniej mili, dzięki czemu publiczny transport zbiorowy, obejmujący przewozy kolejowe i autobusowe, będzie jeszcze bardziej efektywny. Takie podejście z pewnością przyczyni się do uatrakcyjnienia oferty dla pasażera i zaproponowania mu usługi „od drzwi do drzwi”, co pozwoli skrócić czas podróży i obniżyć łączny koszt przejazdu na całej trasie – dodaje Zgorzelski.
Połączenia kolejowe i autobusowe mają tworzyć komplementarną, a nie konkurencyjną sieć. – Misją dywizji autobusowej będzie zapewnienie komunikacji autobusowej na obszarach pozbawionych kolei oraz w relacjach, w których połączenie autobusowe będzie stanowiło lepszą ofertą dla pasażera. Zależy nam na tym, aby przewozy kolejowe realizowane przez np. przez PKP Intercity czy PKP SKM i komunikacja autobusowa były względem siebie komplementarne, tworząc spójną siatkę połączeń, co pozwoli zapobiec kanibalizacji któregoś ze środków transportu. Bliska współpraca dywizji autobusowej i Grupy PKP umożliwi również wykorzystanie wieloletnich wzajemnych doświadczeń oraz osiągnięcie synergii w wybranych obszarach zarówno w działalności operacyjnej jak i zarządzania organizacjami – wyjaśnia członek zarządu PKP SA.