Jak skomplikowanym tematem jest przebudowa linii średnicowej w Warszawie, pokazuje przykład wiaduktu w ciągu ulicy Towarowej, który wymaga pilnego remontu. Trwają obecnie uzgodnienia porozumienia między miastem a PLK – dotychczasowy projekt przebudowy wiaduktu, przygotowany przez ZDM i uzgodniony przed laty przez kolej, trzeba odłożyć na półkę, bo w międzyczasie zmieniły się założenia co do zakresu przebudowy infrastruktury kolejowej.
Wiadukt drogowo-tramwajowy w ciągu Towarowej, przy przystanku Warszawa Ochota, pochodzi z 1962 r. Stan konstrukcji, podpartej w wielu miejscach, pozostawia wiele do życzenia. – Obiekt wymaga pilnego remontu (jego stan techniczny jest niedostateczny). Co miesiąc przeprowadzany jest przegląd konstrukcji, w razie zaobserwowania jakichś uszkodzeń prowadzone są prace naprawcze. Obiekt co do zasady jest na chwilę obecną bezpieczny w użytkowaniu – informuje Mikołaj Pieńkos, naczelnik wydziału komunikacji społecznej ZDM.
Już kilka lat temu ZDM opracował projekt remontu, uzyskując pozwolenie na budowę. – Było możliwe m.in. dzięki temu, że projekt uzyskał wszelkie uzgodnienia, w tym ze strony PKP PLK – mówi Pieńkos. W 2018 r. zarządca infrastruktury kolejowej przystąpił do prac projektowych związanych z remontem średnicy. Okazało się, że z uwagi na konieczność spełnienia wymogów interoperacyjności (TSI), konieczne okazało się poszerzenie układu torowego i peronów w rejonie przystanku Ochota. – Uzgodnienia, które PKP PLK wydały ZDM przed kilkoma laty, nie brały pod uwagę nowych okoliczności, gdyż w tamtym czasie nie był jeszcze znany zakres modernizacji linii średnicowej przewidziany do uwzględnienia w przetargu PKP PLK. To oznacza de facto konieczność zaprojektowania wiaduktu od nowa, bo obiekt będzie musiał mieć większą rozpiętość – wyjaśnia Mikołaj Pieńkos.
Z tych względów jakikolwiek remont czy budowa obiektu pozostaje w zawieszeniu. – Z jednej strony ZDM jako właściciel obiektu musi dysponować narzędziami do tego, aby w każdej chwili móc dokonać remontu obiektu (np. w sytuacji pogorszenia się jego stanu). Z drugiej strony wiadomo, że ze względu na plany modernizacji linii średnicowej projekt wymaga modyfikacji – mówi przedstawiciel ZDM.
O potrzebie uzgodnienia inwestycji
pisaliśmy już w 2019 r., od tamtej pory jednak niewiele się zmieniło. Sprawa była już przedmiotem wielu spotkań i konsultacji. Ustalono, że prace związane z wiaduktem muszą być przeprowadzone w jednym czasie z modernizacją linii średnicowej. – Obecnie trwają prace nad porozumieniem, w którym stronę miejską reprezentował będzie Zarząd Dróg Miejskich. Zgodnie z przyjętymi założeniami, za dostarczenie nowej dokumentacji projektowej odpowiadać będzie strona kolejowa. PKP PLK wezmą na siebie ciężar sfinansowania tych elementów przedsięwzięcia, które wynikają z nowych rozwiązań w zakresie infrastruktury kolejowej w rejonie przystanku Warszawa Ochota (rozsunięcie torów, poszerzenie peronu) – wyjaśnia Mikołaj Pieńkos.
Jak dodaje, w trakcie szczegółowych ustaleń są kwestia zagospodarowania wiaduktu (organizacja ruchu), jak i jego docelowe rozmiary. Drogowcy chcą, by – w wymiarze miejskim – założenia bazowały na projekcie z 2015 r. – Ponieważ porozumienie PKP PLK S.A. z ZDM będzie musiało być zawarte w stosunkowo krótkim okresie, chcielibyśmy aby opracowane w ramach projektu rozwiązanie dotyczące zagospodarowania powierzchni było możliwie uniwersalne: pasujące zarówno do obecnego kształtu pl. Zawiszy jak i rozwiązań przyszłościowych. Dotyczy to także układu tramwajowego na obiekcie i zabezpieczenia odpowiednich rezerw – tak aby późniejsze przekształcenia pl. Zawiszy, w tym zmiany układu torowego nie wymagały gruntownej przebudowy wiaduktu – zaznacza Mikołaj Pieńkos.
Na razie jednak za wcześnie jest, by mówić o utrudnieniach, z jakimi wiązać się będzie przebudowa Towarowej. – Założenia w zakresie organizacji ruchu w czasie przebudowy wiaduktu nie są jeszcze ustalone, będą one wynikały z uzgodnionych rozwiązań projektowych oraz technologii robót – mówi naczelnik.