Gnieźnieński PKS całkowicie zawiesił swoją działalność przewozową na okres ferii zimowych. Część gmin wraz ze Starostwem Powiatowym z Wrześni zorganizowała transport zastępczy. Problemy komunikacyjne regionu nie znikną jednak wraz z powrotem uczniów do szkół.
Na naszych łamach opisywaliśmy duże problemy PKS Gniezno. Państwowy przewoźnik
zawnioskował już o ogłoszenie upadłości, a póki kontynuuje działalność przewozową, znacznie ogranicza swoją ofertę. Z rozkładu jazdy w ostatnich miesiącach
wypadł cały szereg kursów, w tym znaczna część obsługujących powiat wrzesiński. Największe problemy dla pasażerów nastały jednak wraz z początkiem szkolnych ferii zimowych.
Zamiast autobusu PKS kursuje bezpłatny bus„Od 12 do 27 stycznia 2019 r. komunikacja regularna PKS Gniezno Sp. z o.o. zostaje całkowicie wstrzymana” – poinformował bowiem przewoźnik na swojej stronie internetowej. Dodatkowo także w pozostałe dni stycznia nie jest prowadzona obsługa trzynastu kursów – na trasach Kiszkowo – Gniezno, Kłecko – Gniezno, Sroczyn – Gniezno, Gniezno – Września, Września – Witkowo, Gniezno – Wierzyce, Gniezno – Janowiec Wielkopolski i Gniezno – Mieleszyn. PKS zapowiedział równocześnie podwyżkę cen biletów, co argumentuje brakiem dofinansowania przewozów ze strony gmin.
Lokalne samorządy przynajmniej częściowo wypełniły lukę spowodowaną czasowym zawieszeniem komunikacji. W powiecie wrzesińskim na okres ferii zafunkcjonowała bowiem komunikacja bezpłatna obsługiwana busami. Firma FHU „WA-MA” Maciej Walicki realizuje pojedyncze kursy na trasach z Wrześni do Pyzdr przez Kaczanowo i Zieliniec i z Wrześni do Lisewa przez Kaczanowo. Linie zastępcze funkcjonują od poniedziałku do piątku.
Samorządy rozmawiają z innymi przewoźnikami o przejmowaniu kursów – Wszystkie jednostki samorządu powiatowego i gminnego [Starostwo Powiatowe we Wrześni oraz gminy Kołaczkowo i Pyzdry] wydatkują na bezpłatny transport zbiorowy solidarnie środki finansowe w wysokości jednej trzeciej kwoty ogółem – powiedział nam Dionizy Jaśniewicz, starosta wrzesiński. – Kwota wydatkowanych środków finansowych znana będzie po realizacji zadania, czyli po feriach zimowych – stwierdza, choć koszt obsługi nie zależy przecież od wartości sprzedanych biletów, bo tych pasażerom w ogóle się nie wydaje.
Nasz rozmówca zapewnił nas też, że starostwo podejmuje także inne działania związane z problemami komunikacyjnymi, które nie ustaną całkowicie wraz z początkiem nowego semestru w szkołach. – Zgodnie z ustaleniami przedstawicieli wszystkich pięciu gmin z terenu naszego powiatu, jak i samego powiatu, samorządy przystąpiły do rozmów z innymi przewoźnikami z naszego terenu w zakresie przejmowania i organizacji publicznego transportu osób – relacjonuje. Dodaje, że PKS nie wystąpił do władz powiatowych z wnioskiem o dotację, ale zwrócił się w tej sprawie do gmin. – Nie uzyskał jednak dofinansowania – stwierdza.