ZTM Poznań właśnie pokazał propozycje nowych cen biletów komunikacji miejskiej w stolicy Wielkopolski. Zmiany miałyby objąć bilety jednorazowe, okresowe a także tPortmonetkę. Co istotne, miasto oraz pozostałe gminy tworzące sieć ZTM chcą promować swoich podatników utrzymując dla nich obecne ceny biletów okresowych, a więc np. 119 złotych wobec proponowanych 199 złotych za bilet 30-dniowy. Miasto wskazuje na konieczność podwyżki cen z powodu coraz większego rozjazdu między dochodem ze sprzedaży biletów a kosztami organizacji transportu publicznego. Dość powiedzieć, że od 2020 roku koszty te wzrosły z 420 do ponad 750 mln złotych. Nowe ceny to jak na razie propozycja, na którą muszą zgodzić się wszystkie gminy oraz miejscy radni. Jeśli tak się stanie, to zmiany weszłyby w życie od 1 września przyszłego roku.
Tuż przed 1 listopada ZTM Poznań zaprezentował propozycję nowych cen biletów komunikacji miejskiej w stolicy Wielkopolski, zarówno okresowych jak i jednorazowych. Zmiany mają być odpowiedzią na inflację oraz rosnące koszty pracy przewozowej, które w ciągu czterech ostatnich lat, od 2020 do 2024 roku wzrosły z 420 milionów złotych do ponad… 750 milionów za ten rok (to oczywiście szacunki, ostateczną kwotę poznamy na początku przyszłego roku).
Rozjeżdżające się dochody i wydatki miasta
ZTM w obszernym komunikacie dotyczącym planowanej cen wskazuje również na aspekt dochodów ze sprzedaży biletów. W 2019 roku wyniosły one 179 mln złotych, natomiast w dwóch kolejnych latach (pandemicznych) spadły poniżej 150 mln złotych. Organizator poznańskiej komunikacji miejskiej przekazał, że od 2022 r. sprzedaż poprawia się, a w tym roku dochody ze sprzedaży biletów powinny przekroczyć 220 mln złotych.
“Wciąż jednak różnica pomiędzy wzrostem kosztów organizacji komunikacji (330 mln zł w latach 2020-24), a wzrostem dochodów ze sprzedaży biletów (o 41 mln zł w latach 2019-24, jeśli plan na ten rok zostanie wykonany) jest gigantyczna. Co gorsza, dysproporcja między kosztami a dochodami szybko rośnie” – czytamy w komunikacie ZTM.
Zarząd wspomniał też o tym, że miasto wciąż “chce rozwijać i rozbudowywać system transportu publicznego, podnosząc jego standard, np. poprzez tworzenie postulowanych przez mieszkańców nowych linii autobusowych w rejonie intensywnej zabudowy mieszkaniowej”. Bez wprowadzenia zmian w taryfie ma nie być to możliwe.
Płacisz podatki w Poznaniu? Ceny biletów bez zmian
Jakie zmiany szykuje więc miasto? Przede wszystkim bez zmian mają pozostać ceny biletów okresowych dla osób płacących podatki w Poznaniu oraz na terenie pozostałych gmin wchodzących w system ZTM Poznań. Bilety Metropolitalne - 30-dniowe wciąż będą kosztowały więc 119 złotych w przypadku strefy A. Ten sam bilet dla osób niepłacących podatków na terenie gmin w sieci ZTM kosztuje dziś 149 złotych, natomiast po zmianach jego cena ma wzrosnąć do 199 złotych.
Jak pisze ZTM, ceny biletów okresowych dla niepłacących podatków na terenie Metropolii (Poznań oraz gminy wchodzące w skład sieci ZTM) wzrosną średnio o 33%.
W przypadku Biletów Metropolitalnych bez zmian pozostaną ceny za bilety 45-dniowe oraz roczne, które wciąż będą kosztować odpowiednio 170 oraz 949 złotych. Niewielkiej obniżce ulegną za to ceny biletów na 90, 180 oraz 270 dni, co pokazano poniżej.
Warto zaznaczyć, że w przypadku zakupu Biletu Metropolitalnego na rok średni, dzienny koszt przejazdu bądź przejazdów wynosi tylko 2,59 złotego, przy cenie 4 złotych za normalny, 15-minutowy bilet wg. obecnej taryfy.
Uproszczenie taryfy biletów okresowych
Wraz z propozycją zmian uproszczona ma być także taryfa biletów okresowych. Zamiast dowolnego okresu od 14 do 366 dni wprowadzone zostaną bilety od 15 do 45 dni oraz na okres: 90, 180, 270 i 365 dni. Wyniki sprzedaży wskazują, że pasażerowie najczęściej wybierają bilety okresowe mieszczące się w przedziale do 40-45 dni oraz bilet na 90 dni i roczny. Dlatego elastyczny wybór pozostanie do dyspozycji pasażerów w przedziale od 15 do 45 dni.
Zmianie nie ulegną za to ceny biletów dla seniorów oraz dla uczniów i studentów.
Co z tPortmonetką?
Nowe ceny będą dotyczyły również tPortomentki. Proponowana zmiana taryfy zakłada, że nadal bardziej będzie opłacało się korzystać z tzw. biletu przystankowego (tPortmonetki na karcie PEKA) niż z klasycznych, jednorazowych biletów czasowych. Za pierwszy (lub jeden) przystanek wciąż trzeba będzie zapłacić mniej niż 1 zł. Dopiero za przejechanie 22 przystanków zapłacimy z tPortmonetki więcej niż 5 zł – a taka jest nowa, proponowana cena biletu jednorazowego do 15 minut. Dla przykładu – 22 przystanki to tyle, ile wynosi cała trasa linii nr 5 z Górczyna na Zawady. Według rozkładu jazdy pokonanie tej trasy zajmuje 30 minut.
5 złotych za 15 minut jazdy
Jak wspomniano wyżej, nowe ceny obejmą także bilety jednorazowe. Bilet 15-minutowy podrożeje z 4 do 5 złotych, a 45-minutowy z 6 do 7 złotych. Bilet dobowy na strefę podrożeje o 3 złote, z 15 do 18 złotych. Pełna lista zmian biletów jednorazowych poniżej.
Przy okazji planowanych zmian ZTM Poznań sugeruje wygaszenie biletów okresowych na trasę do 6 przystanków, bowiem z roku na rok spada ich popularność - w 2019 r. sprzedano takich biletów 60,7 tysięcy, natomiast w 2023 r. już tylko 21,5 tysiąca, a ich wykorzystanie raczej zniechęca niż zachęca do wyboru transportu publicznego.
Wejście w życie za prawie rok
Wszystkie opisane powyżej zmiany są propozycjami, które aktualnie są opiniowane przez gminy wchodzące w skład ZTM oraz przez Komisję Transportu Rady Miasta Poznania. Ostateczny kształt zmian poznamy prawdopodobnie w grudniu, kiedy na sesję Rady Miasta Poznania trafi odpowiednia uchwała w tej sprawie. Warto zaznaczyć, że radni określą maksymalny pułap cen poszczególnych biletów, natomiast na tej podstawie zostaną wyznaczone konkretne kwoty za poszczególne bilety, o czym zdecyduje Prezydent Miasta Poznania poprzez swoje zarządzenie.
Nowe ceny biletów miałyby wejść w życie od 1 września 2025 roku.