Wygląda na to, że Modertransowi udało się rozwiązać problem nadmiernego “wężykowania” w poznańskich Moderusach Gamma, które z tego powodu nie mogły kursować trasą Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. MPK Poznań przyznaje, że przyjęte rozwiązanie napawa optymizmem, co pozwala kierować na Pestkę kolejne Gammy, choć przewoźnik nie chce zdradzić, w ilu wagonach dokonano już niezbędnych modyfikacji.
Już ponad rok trwa sytuacja, w której najnowsze tramwaje w taborze MPK Poznań - Moderusy Gamma, mają problem z kursowaniem po trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Przypomnijmy, że Gammy wycofano z popularnej Pestki w maju ubiegłego roku z powodu nadmiernego wężykowania, o czym więcej
pisaliśmy tutaj. Na “wężykowanie” wpływa wiele czynników
Jak przyznawa
ł kilka miesięcy temu prezes MPK, Krzysztof Dostatni, na wężykowanie wpływało kilka czynników – Wyniki dotychczas wykonanych analiz (między innymi analizy przeprowadzonej przez Politechnikę Poznańską na zlecenie producenta) wskazują, iż przyczyną problemu jest koincydencja kilku czynników, z których najistotniejszym są niewłaściwe parametry elementów układu zawieszenia tramwajów (niewystarczające tłumienie powstających podczas jazdy zaburzeń biegu tramwajów) – relacjonował prezes MPK Poznań w odpowiedzi interpelację jednego z miejskich radnych.
Dostatni dodawał też, że modyfikacje są wykonywane na koszt Modertransu, w ramach obowiązującej jeszcze gwarancji.
Gammy powoli wracają
Po wykryciu problemów ich rozwiązaniem zajął się producent tramwajów - Modertrans, którego właścicielami są… Miasto Poznań oraz MPK Poznań. Efektem tego były testowe jazdy pojedynczych Gamm, które kursowały po trasie PST nocą, bez pasażerów. Od pewnego czasu na Pestce można jednak spotkać pojedyncze Gammy, a z naszych informacji wynika również, że w kilku wagonach dokonano już modyfikacji, które wyeliminowały występujący problem, a tramwaje te nie mają już problemu nadmiernego bujania się przy maksymalnej prędkości (70 km/h).
O sprawę zapytaliśmy więc MPK Poznań.
– Prace nad wyeliminowaniem problemu nadmiernego wężykowania tramwajów Moderus Gamma trwają. Ostatnie testy, związane z modyfikacją profilu kół, napawają optymizmem i rozwiązanie jest wdrażane w kolejnych pojazdach. Aktualnie jednak wskazywanie terminu powrotu wszystkich tramwajów Moderus Gamma na trasę PST byłoby przedwczesne – mówi Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka prasowa przewoźnika.
Przedstawicielka MPK nie odpowiedziała na pytanie o to, ile tramwajów przeszło już niezbędną modyfikację, choć przekazała nam, że na trasę PST ekspediowanych jest aktualnie pięć tramwajów Moderus Gamma.
Nowe tramwaje będą zmodyfikowane
Aktualnie MPK ma w swojej flocie 50 wagonów Moderus Gamma, z czego 20 to tramwaje dwukierunkowe, zakupione przede wszystkim do obsługi trasy na Naramowice. Spółka podpisała już też umowę na zakup kolejnych,
co najmniej 10 sztuk, choć zamówienie raczej na pewno zostanie rozszerzone o kolejne 20 wagonów, które MPK może domówić w ramach prawa opcji.
Mają w tym pomóc środki unijne, zarówno z KPO jak i z programu FEnIKS. Czy nowe Gammy także będą miały problemy z “wężykowaniem”?
– W ramach podpisanej już umowy na 30 dwukierunkowych tramwajów niskopodłogowych (10 tramwajów zakupionych w ramach zamówienia podstawowego, a 20 w ramach opcji) wykonawca zaproponował zmodyfikowaną wersję Moderusów Gamma, odpowiadającą wymaganiom zawartym w postępowaniu przetargowym. Właściwości tramwajów zostaną zweryfikowane w trakcie odbiorów – mówi Smogulecka.