Przejście dla pieszych przy poznańskim „chlebaku” otwarto w ubiegłym tygodniu. To symboliczne wydarzenie pokazuje powiew świeżości w myśleniu o mieście, choć wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Włodzimierz Nowak, do niedawna związany ze stowarzyszeniem „My-Poznaniacy” wskazuje najważniejsze kierunki, w stronę których powinny zmierzać nowe władze miasta.
– Do zrobienia jest mnóstwo i nie myślę tu o wielkich inwestycjach. Myślę o dziesiątkach małych. O wielu potrzebnych przejściach dla pieszych np. na Kaponierze, czy nad przejściem podziemnym przy Wierzbięcicach, czy w miejscach rozciętych jak Grunwaldzka przy ułańskiej. O strefach 30. w całym Śródmieściu oraz poza nim. O sensownym limitowaniu podaży parkingowej i wprowadzeniu bezwzględnego priorytetu dla tramwajów, a także wymianie krzyżownic na skrzyżowaniach z torowiskami i obręczy w tramwajach, by te nie musiały zwalniać na skrzyżowaniach. Każda z tych inwestycji to mało i dużo, po jakieś 20 mln. Każda z nich jest kluczowa dla efektywności systemu transportu – wskazuje Nowak, przypominając jednocześnie, że prezydent nie zrealizował jeszcze całej obietnicy związanej z budową przejścia dla pieszych przy dworcu, bo póki co udało się zrealizować tylko część obietnicy.
– W tym miejscu zlikwidowano 2 wygodne przejścia dla mieszkańców Wildy i powstało jedno niewygodne podziemne. Nie tylko trzeba tu przywrócić przejście dla pieszych przy Przemysłowej, nie tylko dokończyć to przejście przy dworcu, ale także wytyczyć przejście na powierzchni przy Wierzbięcicach. To nasz elementarny obowiązek – twierdzi społecznik.
Prace związane z budową naziemnego przejścia dla pieszych na ulicy Matyi, przy dworcu Poznań Główny, rozpoczęły się w połowie września i zakończyły – na początku listopada. Obecne przejście łączy przystanek tramwajowy i chodnik od strony Dworca Głównego PKP. Do dyspozycji pieszych są 2/3 przejścia. Prezydent miasta nie wskazał do tej pory, kiedy zakończona zostanie budowa „zebry” w całości ciągu. Na spełnienie tej obietnicy wyborczej czekają niecierpliwie mieszkańcy miasta.
Koszt budowy „zebry” sięga 400 tys. zł. Według obliczeń, nowe przejście oznacza skrócenie dojścia z przystanku tramwajowego na dworzec do 216 metrów. Do tej pory na tej samej trasie trzeba było pokonać 419 metrów idąc przez most Dworcowy, bądź 357 metrów – korzystając z trasy przez centrum handlowe.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.