Poznań. Tramwaj na Rubież potrzebny od zaraz (plany i mapy)

Jedną z najszybciej zaludniających się części Poznania są wschodnie Naramowice - rejon tzw. Rubieży. Od miesięcy budują się tam coraz to nowe budynki wielorodzinne, a budowa kolejnych jest w planach. Jednocześnie ten rejon miasta jest obecnie niemal pozbawiony komunikacji publicznej.

Jak wynika z danych Urzędu Miasta Poznania, na koniec ubiegłego roku na całych Naramowicach było zameldowanych 18,2 tysiąca osób, choć jak mówi Iwona Matuszczak-Szulc, dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta i Współpracy Międzynarodowej UMP, prawdopodobna liczba mieszkańców Naramowic jest dużo większa, bowiem nie wszyscy mieszkający są tam zameldowani. Matuszczak-Szulc dodaje, że z roku na rok wzrasta liczba mieszkańców całych Naramowic.

Nowa linia autobusowa pojedzie co 20 minut

ZTM Poznań od dawna dostrzegał problem skomunikowania tego rejonu miasta transportem autobusowym, natomiast nie nadążał za tym rozwój sieci drogowej, za którą odpowiadali deweloperzy budujący nowe osiedla. Budowa dróg w końcu zmierza ku końcowi, dlatego ZTM chce uruchomić linię autobusową nr 151, która będzie dowoziła pasażerów z rejonu ulic Karpiej i Sielawy do trasy tramwajowej na Naramowice. Organizator chce, żeby nowa linia autobusowa kursowała z dość słabą częstotliwością - co 20 minut. Dyrektor ZTM-u Jan Gosiewski pytany przez nas o to zagadnienie odpowiada w poniższy sposób.

– Zakładamy, że rozkład jazdy linii nr 151 będzie zsynchronizowany z linią nr 185, co powinno zapewnić atrakcyjną ofertę. Żeby było to jednak możliwe, częstotliwość na obu liniach musi być taka sama. Oczywiście, jak w przypadku każdej zmiany w sieci lub wprowadzenia nowego połączenia będziemy szczegółowo monitorować jak się ono sprawdza w praktyce – wskazuje Gosiewski.



Pierwsze zapowiedzi mówiły o tym, że nowa linia ruszy jeszcze w 1 kwartale bieżącego roku, jednak aktualnie wiadomo, że nie stanie się to na pewno w pierwszym półroczu. Wynika to z dalszych prac przy ulicy Sielawy oraz przylegających ulicach.

Jan Gosiewski przypomina, że poza linią nr 151 ZTM planuje wzmocnienie komunikacji autobusowej również poprzez budowę nowej pętli autobusowej przy Karpiej – Nie stanie się tak w tym roku, natomiast projekt jest wpisany do WPF na lata 2025-2029. Mamy na to zarezerwowane niecałe 6 mln złotych, a projekt pętli jest gotowy – przekazuje dyrektor ZTM.

Po wybudowaniu pętli miałyby tam zostać skierowane trzy linie autobusowe - wspomniana już linia nr 151, a także obecne linie 167 i 911.



Autobusy przejściowo. Docelowo tramwaj

O ile połączenia autobusowe (zarówno nowa linia nr 151 jak i przekierowanie dwóch kolejnych linii po budowie pętli przy Karpiej) na pewno poprawią obsługę tego rejonu miasta, o tyle docelowo na Rubież musi dojechać tramwaj, zwłaszcza biorąc pod uwagę skalę inwestycji mieszkaniowych już realizowanych, ale i planowanych, w tym także przez miasto poprzez PTBS.

– Plany realizacji budowy inwestycji mieszkaniowych na tym terenie są aktualne. Ze względu na trwające uzgodnienia dotyczące budowy infrastruktury (w szczególności drogowej), politykę mieszkaniową Miasta Poznania oraz uzyskanie finansowania inwestycji, terminy rozpoczęcia realizacji prac nie zostały jeszcze określone – mówi Dobrosława Janas, dyrektorka Biura Spraw Lokalowych UMP, pytana przez nas o to, czy miejskie inwestycje na Rubieży wciąż są planowane.

Na poniższym zdjęciu widać skalę inwestycji mieszkaniowych na Rubieży, dlatego budowa linii tramwajowej docierającej w ten rejon miasta staje się pilną koniecznością. W ramach projektu Tramwaj na Naramowice przewidziano budowę odnogi na Rubież, jednak dopiero jako etap czwarty, ostatni.



Trasa od Wilczaka do Garbar a tramwaj na Rubież

Jednocześnie kilka miesięcy temu dyrektor ZTM wskazywał, że etap czwarty jest pilniejszy do realizacji niż etap trzeci, od Błażeja do Umultowa. Jan Gosiewski przypomina o tym wątku również teraz.

– Etap czwarty, czyli trasa przez tzw. wschodnie Naramowice w kierunku Rubieży jest zdecydowanie potrzebniejszy niż trzeci, czyli odcinek od Błażeja na północ w kierunku Umultowa. Wiadomo, jak już obecnie wygląda zabudowa tego rejonu miasta, a tam ciągle powstają kolejne bloki. Natomiast, żeby to zrobić musimy mieć projekt. Koncepcję tej trasy, a właściwie jej połowy, w rejon ulicy Bielicowej już mamy i może spróbujemy zmierzyć się z wyznaczeniem docelowego przebiegu tej trasy, w rejon towarowej obwodnicy miasta. Nasza koncepcja na razie kończy się na wysokości wspomnianej ulicy, a dobrze byłoby mieć już wyznaczoną cały przebieg – wskazuje Jan Gosiewski.

Dyrektor ZTM mówi również, że projektowanie czwartego etapu będzie mogło ruszyć wtedy, gdy Poznań będzie miał zabezpieczone finansowanie dla drugiego etapu, od Wilczaka do Garbar. O perypetiach w realizacji tego projektu można przeczytać tutaj.

– Bez budowy etapu drugiego etap czwarty oznaczałby zabranie jednej linii z Błażeja i skierowanie jej na Rubież. Dwie linie nie będą w stanie obsłużyć wszystkich chętnych, a dołożenie trzeciej linii w obecnym układzie nie jest możliwe z powodu ograniczonej przepustowości mostu Teatralnego. Musi być etap drugi, który dla funkcjonowania czwartego jest kluczowy – wskazuje dyrektor.

Dwutorowa trasa środkiem osiedla

Dwutorowa odnoga na Rubież ma odchodzić od obecnej trasy do krańcówki Błażeja w rejonie skrzyżowania Alei Praw Kobiet oraz Łużyckiej. Niestety przy realizacji pierwszego etapu nie wykonano już rozjazdów dla nowego odcinka, dlatego jego budowa wymusi zamknięcie ruchu do Błażeja, przynajmniej na jakiś czas. Założono budowę rozjazdów tylko w kierunku centrum miasta.



W dalszym ciągu tramwaj ma jechać środkiem, między jezdniami przebudowanej ulicy Łużyckiej, przecinać skrzyżowanie Naramowickiej i Sielawy i podążać wzdłuż drugiej z tych ulic do wysokości bloków o numerach 21B i 23 przy ulicy Sielawy. Tam skręci w lewo, na północ i pojedzie wytyczonym korytarzem do Bielicowej. Takie trasowanie tramwaju sprawia, że będzie on jechał wśród zabudowy mieszkalnej, stając się najlepszym środkiem transportu dla tej części Poznania.



Korytarz tramwajowy - fot. JR 



Koncepcja zakłada doprowadzenie tramwaju do wysokości Bielicowej i zakończenie jej, tymczasowymi rozjazdami, co wpisywałoby się w pomysł etapowania inwestycji przedstawiony kilka miesięcy temu oraz chęci władz miasta do rozbudowy sieci tramwajowej w oparciu o krótsze, kilkusetmetrowe odcinki linii tramwajowych dla tramwajów dwukierunkowych.



Drugi zespół przystankowy oraz tymczasowe rozjazdy przed Bielicową

1,1 kilometra trasy jako pierwszy etap. Potrzeba 100 mln złotych

Na opisywanym odcinku założono budowę dwóch zespołów przystankowych, a perony mają mieć 45 metrów długości. Koncepcja zakłada też wyłączenie z ruchu samochodowego obecnej ulicy Sielawy od wysokości posesji nr 12. Od tego miejsca trasa tramwajowa będzie wykonana w formie zielonego torowiska aż do końca zakresu opracowania.



Pierwszy zespół przystankowy na projektowanym odcinku

Opisywana trasa tramwajowa ma nieco ponad 1,1 kilometra, a koszty jej budowy, w roku 2023 kiedy wykonywano opracowanie, oszacowano na około 94 mln złotych brutto.

Docelowo tramwaje mają dojechać do torów towarowej obwodnicy miasta, natomiast przebieg trasy od wysokości Bielicowej do linii kolejowej nie został jeszcze doprecyzowany, poza wstępnym trasowaniem w kierunku północnym.



Poza autobusami i tramwajami rejon Rubieży byłby idealny do skomunikowania go transportem kolejowym, natomiast o tym napiszemy w kolejnym tekście. Rysunki pochodzące z koncepcji 4 etapu pochodzą z ZTM Poznań.