Poznań. Tramwaj dojedzie na Podolany?

Dzielnice Podolany oraz Strzeszyn znajdują się w północno-zachodniej części Poznania, a ich lokalizacja znacznie utrudnia organizację sprawnej komunikacji publicznej. W ten rejon nie dociera żadna linia tramwajowa, a komunikacja jest oparta na kilku liniach autobusowych, które muszą dzielić ulice wraz z prywatnymi samochodami. Obie dzielnice są także zlokalizowane między liniami kolejowymi w kierunku Piły oraz Szczecina, co również nie pomaga w sprawnej komunikacji, ciągle bowiem brakuje bezkolizyjnych przejazdów przez tory. Właśnie dlatego władzom Poznania tak bardzo zależy na budowie wiaduktów w ciągu ulic Lutyckiej oraz Golęcińskiej.

Kolej najszybsza, ale również najrzadsza

Osobną kwestią jest skomunikowanie obu dzielnic z centrum miasta za pomocą kolei. Pociągi regionalne potrzebują kilku minut, aby dojechać na dworzec główny z przystanku Poznań Podolany lub Poznań Strzeszyn. Jest to więc najszybszy środek transportu, dzięki któremu można dostać się do centrum Poznania. Inna sprawa to częstotliwość połączeń kolejowych, które poza szczytem kursują co godzinę, przez co trudno jest “wstrzelić się” w podróż pociągiem. Niezmiennie plusem pozostaje wspólny bilet na kolej i komunikację miejską, dzięki czemu w ramach miejskiego biletu można podróżować pociągami w granicach Poznania.

O tym, jak w lepszy sposób skomunikować ten rejon miasta z centrum Poznania rozmawialiśmy ostatnio z wiceprezydentem stolicy Wielkopolski, Mariuszem Wiśniewskim. Samorządowiec mówił o ważnej roli kolei, a także zmianach mających poprawić funkcjonowanie komunikacji autobusowej w tym rejonie. Jedną z nich miałaby być budowa węzła integracyjnego Druskienicka, o budowę którego zapytaliśmy organizatora transportu miejskiego w Poznaniu, a więc ZTM.

Węzeł Druskiennicka

– W 2021 roku, na zlecenie ZTM, wykonano koncepcję zintegrowanego węzła przesiadkowego Druskienicka, zgodnie z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP) dla terenów w rejonie ulic Koszalińskiej i Hezjoda w Poznaniu. W ramach zadania zaprojektowano m.in. nowy przystanek Poznańskiej Kolei Metropolitalnej o roboczej nazwie Poznań Druskienicka w ciągu linii kolejowej nr 354, w relacji Poznań-Piła, wraz z przejściem podziemnym pozwalającym na przeprowadzenie bezkolizyjnego ruchu pieszego oraz rowerowego pomiędzy Strzeszynem a Podolanami (w dwóch wariantach) – przekazał nam rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego, Bartosz Trzebiatowski.

Trzebiatowski dodał również, że po obu stronach torów zaplanowano budowę nowych parkingów Park and Ride, Bike and Ride oraz miejsc postojowych w formie Kiss and Ride. – Uzupełnieniem węzła przesiadkowego w zachodniej części jest planowana pętla autobusowa wraz z budynkiem obsługi technicznej i ogólnodostępną toaletą – napisał rzecznik poznańskiego ZTM.

Kiedy powstanie nowy węzeł? Na razie nie wiadomo

Zgodnie ze słowami rzecznika, w związku z trwającymi ciągle pracami nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, ostateczne rozwiązania przyjęte w projekcie mogą ulec zmianie.

– Koszt utworzenia przedmiotowego węzła przesiadkowego oszacowano na kwotę około 40 mln brutto. Szacunek odnosił się do cen i poziomu inflacji w momencie jego sporządzania, dlatego trzeba brać pod uwagę, że w obliczu szybko rosnącej inflacji oraz cen paliw, w momencie decyzji o budowie węzła, szacunek może być nieadekwatny do realiów gospodarczych. W chwili obecnej nie ma harmonogramu dla rzeczowej realizacji powyższego zadania Będzie ona uzależniona od dostępnych środków finansowych w budżecie Miasta Poznania oraz ewentualnego pozyskania zewnętrznego źródła finansowania (np. w ramach funduszy Unii Europejskiej) w przyszłości – powiedział nam Bartosz Trzebiatowski.

Co z tramwajem na Podolany?

W rejonie węzła Druskienicka ma także kończyć się nowa trasa tramwajowa na Podolany. ZTM Poznań ciągle pracuje nad koncepcją tej linii, a jej dalszym etapem miałaby być budowa trasy na Strzeszyn, co wiązałoby się z koniecznością przejścia z linią przez tory kolejowe w kierunku Piły. To zagadnienie dokładnie tłumaczy nam rzecznik poznańskiego ZTM:

– Obecnie opracowywana jest koncepcja funkcjonalno-przestrzenna trasy tramwajowej na Podolany, ale będzie jeszcze konieczność wprowadzenia zmian w dokumentacji. Wynika to z faktu, że w trakcie prowadzonych prac pojawiła się kwestia planowanego wyznaczenia nowego połączenia publicznego transportu zbiorowego na Strzeszyn w ramach tzw. „perspektywicznych tras tramwajowych”. Nowe połączenie miałby być przedłużeniem projektowanego koncepcyjnie torowiska zgodnie z przedmiotem niniejszej koncepcji w obecnie aktualizowanym Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Poznania oraz powinno uwzględniać efekt prowadzonych analiz związanych ze wskazaniem jego dokładnego przebiegu (w tym m.in. lokalizacji jego przeprowadzenia przez linię kolejową nr 354) przez Miejską Pracownię Urbanistyczną – przekazał nam Bartosz Trzebiatowski.

Obecnie nie ma jeszcze harmonogramu dla realizacji tego zadania, a będzie on zależny od funduszy, zarówno miejskich jak i zewnętrznych, zdobytych w ramach ewentualnego dofinansowania. Kwestię tego, kiedy mogłaby zostać zrealizowana ta inwestycja poruszył w przywołanym już wywiadzie wiceprezydent Poznania, Mariusz Wiśniewski, zdaniem którego jest to zadanie na unijną perspektywę po 2027 roku.

Dwa warianty nowej trasy

Zgodnie ze wstępnymi założeniami, przedstawiono dwa warianty nowej trasy, która miałaby odchodzić od trasy w kierunku Piątkowskiej na wysokości Alei Solidarności. Zgodnie z jednym z wariantów, trasa miałaby biec ulicą Dobrego Pasterza, przecinać Drogę Wojewódzką 433, a następnie kierować się ulicą Wrzoska między szpitalem MSWiA oraz Wielkopolskim Centrum Zdrowia Dziecka. Dalej tramwaje kierowałyby się ulicą Dojazd do skrzyżowania z Alejami Solidarności, a następnie przecinały obecne ogródki działkowe, ulicę Lutycką i docierały w rejon pętli przy węźle Druskienicka.

ZTM rozważa także alternatywny wariant przebiegu nowej linii tramwajowej. Od pierwszej koncepcji różni się on tylko na początkowym fragmencie, ponieważ w tym założeniu tramwaj miałby kursować Alejami Solidarności aż do skrzyżowania z ulicą Dojazd.

Tramwajem do ważnych szpitali

Rok temu cel planowanej inwestycji tak komentował dyrektor ZTM Poznań, Jan Gosiewski:

– Celem planowanej inwestycji, oprócz doprowadzenia komunikacji tramwajowej do osiedli mieszkaniowych na Podolanach, jest również zapewnienie możliwości obsługi komunikacją tramwajową Szpitala Wojewódzkiego, Szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz powstającego w tym rejonie Wielkopolskiego Centrum Zdrowia Dziecka – mówił Dyrektor.