Ulica Wilsonova to część wielopasmowej arterii północ-południe, przecinającej Pragę na pół. Dziennie tą miejską autostradą przez ścisłe centrum miasta przejeżdża ponad 100 tys. samochodów. Miasto chce ucywilizować ulicę i nadać jej charakter alei, na której powstać ma wiele przyjaznych pieszym i rowerzystom rozwiązań.
Wielopasmowa arteria przecina Pragę dokładnie na pół. Biegnie od zabytkowej winnicy Kuchyňka w Pradze 8-Libni, następnie wzdłuż głównego dworca kolejowego i historycznego budynku Muzeum Narodowego do Opatova w Pradze 11. O ile kierowcy chwalą ciąg komunikacyjny, o tyle piesi nie są już tak entuzjastycznie nastawieni do takiego rozwiązania.
Według danych z 2010 roku tą miejską autostradą przejeżdżało codziennie 103 tys. pojazdów. Najbardziej obciążonym odcinkiem była ulica Wilsonova w pobliżu głównego dworca kolejowego. – Błędem było, gdy komuniści wybudowali autostradę bezpośrednio w centrum miasta i podzielili Pragę na dwie części. Musimy to naprawić – zapowiedział Zdeněk Hřib, zastępca prezydenta Pragi ds. transportu.
Idea budowy szybkiej drogi przez centrum powstała już za rządów nazistów w latach 40 XX wieku. Ostatecznie arterię północ-południe zbudowali komuniści. Droga powstawała w częściach, a samochody pierwszym odcinkiem Nuselský most – Rumunská przejechały w 1973 roku. Drogę ostatecznie ukończono w 1980 roku. Wówczas autostrada przez centrum Pragi była uważana za symbol postępu i święto motoryzacji.
Jesienią 2016 roku miasto zleciło opracowanie duńskiej pracowni architektonicznej Gehl Architects koncepcję przekształcenia arterii północ-południe w tętniącą życiem aleję miejską, która będzie bardziej dostępna dla ludzi, będzie posiadała udogodnienia i połączy poszczególne dzielnice miasta. Zaplanowano przebudowę okolicznych ulic, nowe skrzyżowania, zagospodarowanie okolicznych parków, skwerów i budynków użyteczności publicznej. W dokumencie autorzy przekonują m.in., że wielopasmowa droga pogarsza dostępność miasta. Smutnym przykładem jest bezpośrednie sąsiedztwo Muzeum Narodowego, do którego trudno jest się dostać pieszym. – Autostrada stanowi barierę w dostępie do wielu miejsc, w tym do centrum miasta, parków i przestrzeni publicznych. Duży ruch samochodowy ma niszczący wpływ na ważne budynki. Środowisko i zabytki tracą na atrakcyjności ze względu na sąsiadującą z nimi infrastrukturę mocno obciążoną ruchem – zauważają autorzy dokumentu.
Zdeněk Hřib, zastępca burmistrza Pragi ds. transportu wraz z Petrem Hlaváčkiem, zastępcą burmistrza Pragi ds. rozwoju przedstawili 3 pomysły na transformację autostrady północ-południe i jej okolic w samym centrum Pragi. – W ramach przebudowy dworca głównego najpierw wykorzystamy okazję do przekształcenia autostrady, która dosłownie przebiega po dachu budynku. Powstanie nowe przejście dla pieszych bezpośrednio do wejścia do zabytkowej hali dworcowej, ale także nowa przestrzeń dla rowerzystów i szereg nowych drzew – wymienia Hřib.
Jak przyznaje zastępca burmistrza Pragi, nie spodziewa się on znaczącego wpływu zmian na przepustowość arterii, gdyż jest już ona regulowana przez istniejące skrzyżowania i sygnalizacje świetlne w przy Muzeum Narodowym. – Znacząco poprawi się za to przestrzeń dla pieszych, która ma odpowiadać znaczeniu budynku – mówi Hřib.
W perspektywie średnioterminowej jest pomysł przebudowy autostrady na odcinku od mostu Hlávki do skrzyżowania U Bulhara. – Autostrada pozostanie na estakadzie, ale będzie lepiej zintegrowana z otoczeniem. Powstaną szersze chodniki z miejscem dla rowerzystów i nowe schody. Sprawimy, że autostrada będzie bardziej zielona – podkreśla Hřib.
Z kolei perspektywa długoterminowa dotyczy już okolic po 2035 roku. – Wtedy będzie można schować obecną autostradę pod ziemię w okolicach Těšnowa. To rozwiązanie, które będzie możliwe dzięki stopniowemu wyciszaniu ruchu samochodowego w centrum.. Będzie wtedy okazja do stworzenia przyjemnej zielonej oazy spokoju w Těšnowie – przyznaje Zdeněk Hřib, zastępca burmistrza Pragi ds. transportu.
- Budowa autostrady północ-południe była lekkomyślna dla miasta. Podzieliła centrum Pragi na dwie oddzielne części i stworzyła w jego pobliżu serię martwych punktów – mówi drugi zastępca burmistrza, Petr Hlaváček. – Próbujemy stopniowo naprawiać ten błąd. Dzięki zatwierdzonej koncepcji studialnej, będziemy mogli stopniowo przywracać te miejsca do życia. Okolice dworca głównego i zabytkowego budynku zyskają wysokiej jakości przestrzeń publiczną, w której mieszkańcy będą mogli czuć się bezpiecznie i dobrze podczas podróży i spędzania wolnego czasu. Trwa sadzenie drzew oraz przygotowywanie miejsc na przystanki i przejście dla pieszych – podkreśla. Jak dodaje również Florenc i Park Těšnov również przejdą dużą transformację. – Na autostradzie zostanie zmniejszony reklamowy i wizualny chaos. Uporządkowane zostanie oświetlenie, oprawy ledowe i znaki drogowe – wymienia.