Dopravní podnik hl. m. Prahy (DPP), operator komunikacji w stolicy Czech, ogłosił przetarg na zakup ok. 69 pociągów metra do obsługi – w trybie automatycznym – istniejącej linii C i powstającej linii D. Zamówienie obejmie też instalację systemów sterowania ruchem w technologii CBTC, drzwi peronowych, budowę centrów sterowania ruchem, przebudowę zajezdni, utrzymanie taboru przez 35 lat, a systemów – przez 25 lat. Szacowana wartość zamówienia to 85,98 mld koron, czyli ok. 14,7 mld zł.
Praga oczekuje rozwiązań „pod klucz”. – Linie C i D będą w pełni automatyczne, bez maszynistów, w ciągu kilku lat. Dzięki temu będziemy mogli zwiększyć do maksimum częstotliwość, a na naszej najbardziej obleganej linii C poprawimy przepustowość o ok. 20%. Automatyzacja wymaga wymiany taboru oraz systemów. Łącząc w jednym zamówieniu dwie linie, osiągniemy lepsze finansowo oferty, a do tego obniżymy późniejsze koszty eksploatacji – mówi Zdeněk Hřib, wiceburmistrz Pragi ds. transportu.
Dialog konkurencyjny podzielony jest na trzy fazy: kwalifikacji, dialogu i składania ofert. Podmioty, które spełnią warunki formalne, techniczne i finansowe zostaną zaproszone do udziału w fazie rozmów i negocjacji. Jej rezultatem będzie opracowana końcowa specyfikacja zamówienia z kryteriami oceny i wzorem umowy.
Jakie pociągi?Dokładna liczba pociągów będzie wynikała z dialogu konkurencyjnego. Zadaniem wykonawców będzie bowiem wykonanie symulacji ruchowych z założeniem częstotliwości 90 sekund i zachowania niezbędnych rezerw. Składy dla obu linii muszą być identyczne. Zadaniem wykonawcy będzie pozyskanie też wszystkich niezbędnych pozwoleń.
Wstępne założenia obejmują 53 składy dla linii C, które będą stopniowo wdrażane do ruchu. – Naszym priorytetem jest wdrażanie automatyzacji przy zachowaniu możliwie normalnego funkcjonowania linii. Zakładamy płynne przejście z istniejącego systemu na poziomie automatyzacji GoA2 do poziomu GoA4. To oznacza, że musi być zapewniona możliwość jednoczesnej eksploatacji nowych składów z obecnymi pociągami serii M1, które nie są wyposażone w system CBTC – mówi Marek Kopřiva, członek zarządu DPP ds. metra.
Na linii D założono docelową eksploatację 16 składów. Pierwszy odcinek Pankrác – Nové Dvory będzie wymagać 10 składów oraz instalacji systemów na pięciu stacjach. Dodatkowe składy zostaną zamówione w miarę postępów przy rozbudowie linii (na razie prace toczą się na
pierwszym, krótkim jednostacyjnym odcinku – przetarg na budowę
odcinka do stacji Nové Dvory jest w zawieszeniu z uwagi na skuteczne odwołania uczestników postępowania).
Jednoprzestrzenne pociągi mają składać się z pięciu wagonów – z założeniem obsługi 100-metrowych peronów. W każdym członie przewidziano cztery pary drzwi. DPP wymaga zdalnej diagnostyki, rekuperacji, monitoringu, systemów wykrywania kolizji i przeszkód, a także zapobiegania wykolejeniu. Składy oczywiście mają umożliwiać jazdę w trybie manualnym. Wszystkie wagony będą silnikowe – wszystkie osie będą napędowe. Pociągi mają też kompatybilne z innymi liniami metra. Podstawowe parametry to wejście na wysokości 1100 mm, napięcie w trzeciej szynie 750 V, nachylenie toru do 40 promili, nachylenie toru na stacji do 3 promili, minimalne łuki 300 m na trasie, 150 m na dojazdach do STP i 70 m w zajezdni, prędkość maksymalna 80 km/h.
Pozostałe elementy zamówieniaZadaniem wykonawcy będzie budowa nowej dyspozytorni dla linii C, która znajdzie się centralnej dyspozytorni DPP przy ul. Na Bojišti, a także realizacja zapasowej dyspozytorni na terenie zajezdni Kačerov. Obiekt ten będzie musiał też zostać zmodernizowany i dostosowany do automatyzacji. Dodatkowo wykonawca zaproponuje niezbędne modyfikacje łączności. Dla linii D wykonawca wybuduje nową dyspozytornię, która znajdzie się w budynku współdzielonym z zarządcą infrastruktury kolejowej Správa železnic, który powstanie przy dworcu Krč. Zadaniem wykonawcy będzie instalacja wszystkich systemów w tunelach, a także wyposażenie przyszłej zajezdni Písnice.
Drzwi peronowe będą obejmować całą długość peronu – mają się otwierać jednocześnie z drzwiami w składzie. DPP wymaga, by były one wyposażone w wyświetlacze, pokazujące np. czas do przyjazdu pociągu czy kierunek jego jazdy. Jeden z wymogów dotyczy możliwości ręcznego otwierania drzwi od strony torów w sytuacjach awaryjnych. Założono, że drzwi na linii C będą miały ok. 1,5-1,7 m wysokości, a na linii D – 2,3 m wysokości. Wynika to z konieczności zachowania odpowiedniej cyrkulacji powietrza.
Założono, że wykonawca będzie zajmować się utrzymaniem pociągów przez okres 35 lat, a drzwi peronowych i urządzeń sterowania ruchem – przez okres 25 lat (w obu przypadkach przez całą założoną żywotność). – Szacujemy, że utrzymanie tych trzech podsystemów będzie odpowiadać za przeszło 2/3 wartości całego kontraktu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zakładamy zakończenie fazy kwalifikacji przed końcem wakacji. W wakacje ruszy właściwa faza dialogu z uczestnikami postępowania. Zwycięzcę przetargu powinniśmy poznać w październiku 2025 r. – mówi Petr Witowski, szef DPP. Szacowana wartość zamówienia to 85,98 mld koron, czyli ok. 14,7 mld zł.