W Pradze zakończyło się drążenie pierwszego odcinka czwartej linii metra D. Budowniczowie przebili się przez ścianę czołową przyszłej stacji Olbrachtova.
Budowa pierwszego, jednostacyjnego odcinka linii D pomiędzy stacjami Pankrac i Olbrachtova trwa już 19 miesięcy. W tym czasie wykonano już ponad 2100 m tuneli i 60% wykopu. W piątek 1 grudnia budowniczowie tzw. lewego tunelu przebili się do stacji Olbrachtova. Oznacza to, że dwa najdalsze punkty tego kontraktu – tory odstawcze stacji Pankrác D i stacja Olbrachtova – są połączone. Odcinek ten jest budowany za pomocą tzw. nowej metody austriackiej (NATM).
– Choć wykonaliśmy już 60% zaplanowanego wykopu, to prace będą trwały jeszcze dwa lata, do końca 2025 r. W styczniu 2025 r. będziemy musieli zamknąć na rok stację Pankrác na linii C, by wykonać korytarze przesiadkowe. Pociągi będą przejeżdżały przez stację bez zatrzymania. Przygotowujemy się też do automatyzacji linii C – tak byśmy mogli zakupić systemy sterowania ruchem i pociągi dla dwóch linii w jednym kontrakcie. To pozwoli nam z jednej strony na osiągnięcie lepszej ceny jednostkowej pojazdu, a także zwiększenie pojemności najbardziej obleganej linii C o 20% - mówi Petr Witowski, szef przedsiębiorstwa komunikacyjnego Dopravní podnik hl.m. Prahy (DPP).
Budowa najkrótszego, ale zarazem najtrudniejszego odcinka linii metra D – od stacji Pankrác (przesiadka na linię C) do stacji Olbrachtova
ruszyła w zeszłym roku. Teraz DPP prowadzi przetarg na dalszy, 3,3-kilometrowy odcinek do stacji Nové Dvory. Niedawno
wybrano wykonawcę. Odcinki te mają być gotowe w jednym czasie – pod koniec 2029 r.
Budowę linii D podzielono w sumie na cztery etapy. W sumie linia będzie liczyła 10,6 km długości. Zaplanowano stacje Náměstí Míru, Náměstí Bratří Synků, Pankrác, Olbrachtova, Nádraží Krč, Nemocnice Krč, Nové Dvory, Libuš, Písnice i Depo Písnice. Linia ma być automatyczna. Całkowita wartość projektu to 97,79 mld koron (ok. 18,3 mld zł).