Dopravní podnik hl.m. Prahy (DPP), operator komunikacji w stolicy Czech, podpisał umowę z wykonawcą pierwszego odcinka linii metra D między stacjami Pankrác i Olbrachtova. Budowa potrwa 7,5 roku.
Pod koniec czerwca DPP zawarł umowę ze zwycięzcą przetargu na budowę pierwszego odcinka linii metra D między stacjami Pankrác i Olbrachtova. Roboty wykona czesko-niemieckie konsorcjum firm Subterra, Hochtief, Strabag, Hochtief Infrastructure i Ed. Züblin. Wartość prac to 13,75 mld koron (ok. 2,5 mld zł).
Stało się to możliwe po rozpatrzeniu odwołań. – Szkoda, że musiało zajść tak daleko. Z uwagi na te niepotrzebne utrudnienie straciliśmy rok czasu, a prażanie stracili 2-4 miliardy korony na samą inflację, bo przygotowania musiały stać – mówi Adam Scheinherr, wiceburmistrz Pragi.
Na realizację tego odcinka, ze względu na
warunki geologiczne w rejonie stacji Pankrác i połączenie z linią C, przeznaczono 7,5 roku. Równolegle ma być budowany dalszy odcinek – do stacji Nové Dvory. W sumie na odcinku Pankrác – Nové Dvory znajdzie się pięć stacji: Pankrác, Olbrachtova, Nádraží Krč, Nemocnice Krč i Nové Dvory. Za wystrój
odpowiadać będą czescy artyści.
Dyskusje o linii D trwają już od wielu lat. Linia ma połączyć stacje Náměstí Míru i Depo Písnice. Na 10,5-kilometrowej trasie znajdzie się 10 przystanków. W przyszłości trasa ma być wydłużona też na północ, ale przebieg nie jest jeszcze w pełni zatwierdzony. Na trasie mają jeździć czterowagonowe, w pełni automatyczne składy.