Od piątku w Pradze wszystkie tamtejsze tramwaje wyposażono w kasowniki przystosowane do zbliżeniowych płatności kartą. Chodzi o prawie tysiąc urządzeń w jednej z największych sieci tramwajowych w Europie.
Od piątku 26 kwietnia, wchodząc do każdego praskiego tramwaju środkowymi drzwiami, pasażer trafi na pomarańczowy kasownik. Urządzenie ma bardzo prostą formę. Na ekranie wyświetla się kilka rodzajów biletów jednorazowych i dobowych, a po wybraniu tego, który chce się kupić, zbliża się kartę płatniczą lub smartfon z płatnościami zbliżeniowymi (np. Apple Pay czy Google Pay) i odbiera wydrukowany, już skasowany bilet.
Pomarańczowy kasownik znajduje się w każdym praskim tramwaju. W niektórych, tych starszych z serii 14T (nazywanych „porshe”) kasowniki są dwa, naprzeciwko dwojga drzwi. Takich tramwajów jeździ po stolicy Czech jeszcze ok. 60, ale do końca 2020 r. mają zostać wycofane. W każdym razie w każdym tramwaju drzwi, za którymi pasażerowie znajdą nowy kasownik, są specjalnie oznaczone.
Wdrożenie jest realizowane przez przedsiębiorstwo komunikacyjne w Pradze (DPP) oraz bank ČSOB we współpracy z Visa. ČSOB przez najbliższe 4 lata będzie odpowiedzialny za utrzymanie i sprawne działanie systemu.
Praga do zmiany przygotowywała się od dłuższego czasu. Pilotaż przeprowadzono w 2016 r. na liniach tramwajowych 18 i 22. Kasowniki–biletomaty znalazły się też w autobusach linii lotniskowej nr 119. W zeszłym roku praski organizator transportu DPP rozpisał przetarg na usługę, której wartość oszacowano na 60 mln czeskich koron, czyli ok. 10 mln zł. ČSOB zarabia m.in. na prowizji (1,99 proc. wartości każdego sprzedanego biletu).
Warto zdawać sobie sprawę ze skali przedsięwzięcia. W sumie zamówienie dotyczy 920 urządzeń dla ponad ośmiuset tramwajów. Sieć tramwajowa w Pradze jest jedną z największych w Europie. To 37 linii o łącznej długości ponad 140 km, obsługiwanych przez osiem zajezdni. Dziennie praskie tramwaje przewożą 1,2 mln pasażerów, czyli więcej niż warszawskie metro.
To kolejny krok Czechów w stronę innowacyjnych płatności za transport. Zaczęło się od Ostrawy, gdzie podróżujący komunikacją miejską od 3 lat mogą już płacić za przejazd zbliżeniową kartą płatniczą bezpośrednio w pojeździe i bez drukowania papierowego biletu. W Polsce od zeszłego roku taka usługa działa we Wrocławiu i w Bydgoszczy, a także w mniejszych miastach – Jaworznie, Mielcu, Świdnicy, Rybniku i w Cieszynie. Do wdrożenia przygotowują się również Trójmiasto i Górnośląsko-Zagłebiowska Metropolia.
DPP nie ogranicza się tylko do tramwajów. W tym samym czasie wszystkie biletomaty na stacjach metra zostały wyposażone w nowe terminale płatnicze, umożliwiające zakup biletów przy pomocy płatności zbliżeniowych. Płatności kartą zostały wprowadzone w autobusach podmiejskich. Z koleli automaty biletowe na przystankach, są sukcesywnie wymieniane na takie, które umożliwiają np. sprawdzenie mapy czy zaplanowanie podróży.