Praga z największym zamówieniem na trolejbusy w Czechach. Możliwy jeden zwycięzca?

Przedmiotem zamówienia ramowego jest dostawa do 90 trolejbusów przegubowych i 90 trolejbusów o długości 12 m. Umowa ramowa zostanie zawarta na okres pięciu lat. – Praga już wkrótce będzie miała nie tylko nowe tramwaje, ale i więcej trolejbusów! Elektryfikacja linii autobusowych nabrała ostatnio niespotykanego dotąd tempa, co spowodowało potrzebę gruntownej rozbudowy floty. Od zeszłego roku można dojechać trolejbusem z Palmovki do Miškovic lub z Veleslavína na lotnisko. Budujemy nową linię ze Smíchova do Waltrovki, a w tym roku planujemy uruchomić dwie kolejne budowy – z Karlova náměstí do Strahova i z Hradčanskiej do Bořislavki. Ale na tym nie poprzestajemy. Łącznie zatwierdziliśmy już 15 projektów elektryfikacji linii autobusowych – mówi Zdeněk Hřib, wiceburmistrz Pragi ds. transportu.

Pojazdy będą klimatyzowane i wyposażone w monitoring, system zliczania pasażerów i system zapobiegający oblodzeniu. Wymagany zasięg pojazdów to 15 km bez zasilania z sieci trakcyjnej, ale przy działających urządzeniach pokładowych. DPP określa żywotność akumulatorów na co najmniej 120 miesięcy lub 600 tys. km. Same trolejbusy mają być eksploatowane przez co najmniej 15 lat.

W ramach jednego zamówienia Praga może zlecić produkcję od jednego do dwudziestu trolejbusów, a na dostawy przewidziano 12 miesięcy od zawarcia umowy realizacyjnej. – Umowa ramowa ze zwycięskim oferentem umożliwi DPP zamawianie pojazdów do obsługi przewozów na stopniowo rozbudowywanej sieci trolejbusowej, w zależności od realizacji poszczególnych projektów elektryfikacji na wybranych liniach autobusowych w Pradze, zgodnie z jej potrzebami operacyjnymi – dodaje Jan Šurovský, wiceprezes zarządu DPP ds. technicznych.

Przy ocenie ofert DPP będzie brać pod uwagę cenę (50%), długość gwarancji (30%) oraz doświadczenie dostawcy (20%). Całkowita wartość kontraktu szacowana jest na 3,465 miliardów koron (ok. 580 mln zł).

Przetarg został ogłoszony zaledwie dwa tygodnie po tym, jak DPP podpisał – ze sporym opóźnieniem – umowę ramową z Bozankayą na dostawy do 70 trolejbusów o długości 12 metrów. W obliczu nowego postępowania pojawiają się wątpliwości, w jakim zakresie Praga skorzysta z zawartej już umowy z Turkami. Tym razem warunki przetargu praktycznie wykluczają tureckiego producenta. Biorąc pod uwagę czeski rynek, realne szanse na zdobycie zamówienia ma Škoda.