Pod koniec lipca w stolicy Czech ma wejść w życie zakaz poruszania się rowerem po głównych ulicach zabytkowego centrum miasta między godzinami 10. a 17. Urzędnicy twierdzą, że na wąskich ulicach starówki miejsca nie wystarczy i dla pieszych i dla rowerzystów a utrzymywanie tam ruchu rowerowego jest niebezpieczne. Rowerzyści protestują.
W teorii zakaz obowiązuje od maja. Tyle że władze miejskie dopiero ustawiają stosowne znaki drogowe i malują odpowiednie oznaczenia na bruku, a póki oznaczeń nie ma, formalnie rowerzystów karać nie można. Mają być gotowe do końca miesiąca. Już teraz jednak w wielu miejscach praskiego bruku wymalowano białe linie i przekreślony symbol roweru.
– Nie jesteśmy przeciwko rowerzystom. Kłopotem jest brak przestrzeni – przekonuje starosta staromiejskiej dzielnicy Praga 1, Oldrich Lomecki. To właśnie radni dzielnicy zdecydowali o zakazie. – Do konfliktów dochodzi każdego dnia. Drogi są przeznaczone przede wszystkim dla pieszych i oni narzekają.
Samochody (niektóre) wjadą
Brak wstępu rowerzystów na miejską starówkę to nic niezwykłego, np. w Warszawie teoretycznie nie wolno im wjeżdżać na Stare Miasto, choć w praktyce mało kto to kontroluje. W Pradze jednak sprawę traktują poważnie, w dodatku zakaz obejmie spory obszar, w tym sam rynek, drogi wokół mostu Karola, czy dawną żydowską dzielnicę Josefov.
Brytyjski „Guardian” który opisał sytuację już kilka tygodni temu, rozmawiał z praskimi rowerzystami, którzy są zakazem bardzo rozczarowani. – Zdarzają mi się sytuacje, gdy muszę zsiąść z roweru, bo tłum turystów jest tak gęsty, że jechać się nie da, ale nigdy nie słyszałem, by ktoś narzekał – tłumaczył Jakub Panek, który pracuje na Starym Mieście. Organizacje rowerowe, ale też np. firmy kurierskie boją się, że rowerzyści zostaną zmuszeni do korzystania z objazdów z intensywnym ruchem samochodowym i tramwajowym, co będzie dla nich niebezpieczne.
Aktywiści miejscy podkreślają, że w Pradze jest stosunkowo mało rowerzystów i zakaz na pewno nie pomoże w planowanym przez miasto zwiększeniu ruchu rowerowego do 5 proc. podróży niepieszych (w Warszawie ten pułap już przekroczono). Praga jest bardzo mocno usamochodowiona. Na tysiąc mieszkańców przypada tam ponad 900 aut, co też jest odsetkiem wyższym, choć nieznacznie, niż w Warszawie i prawie trzykrotnie wyższym niż w Berlinie.
W dodatku w ciągu ostatniej dekady w tym rejonie piesi zostali potrąceni przez samochód 21 razy, a zdarzyły się tylko trzy przypadki potrącenia przez rower. Prawo do poruszania się po strefie śródmiejskiej – teoretycznie wyłącznie pieszej, bo już niedługo bez rowerów – ma, według statystyk ratusza, ok. tysiąc samochodów, których właściciele korzystają z rozmaitych wyłączeń.
„Zostawcie rowery, ograniczcie ogródki”
Zakaz już kilka tygodni temu skrytykował Jan Cizinsky, starosta dzielnicy Praga 7, położonej w zakolu Wełtawy i graniczącej ze starym Miastem od północy. Pomysł nazwał „głupim”. – To odetnie centralną Pragę od infrastruktury rowerowej, która jest budowana w innych częściach miasta – tłumaczył „Guardianowi”. – Jeśli potrzeba więcej przestrzeni dla pieszych, to może warto byłoby ograniczyć dziesiątki ogródków restauracyjnych rozrzuconych po uliczkach starego miasta – sugerował.
Przed dwoma laty władze staromiejskiej dzielnicy zakazały korzystania z segwayów, którymi jeździli głównie turyści. Zakaz rowerowy początkowo miał dotyczyć wyłącznie pojazdów elektrycznych, które pojawiły się w zastępstwie segwayów. Szybko rozciągnięto go na wszystkie rowery.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.