– Będziemy o tym rozmawiać w ciągu najbliższych paru dni, paru tygodni, ale, tak jak zaznaczyłem w expose, bezpieczeństwo ruchu drogowego i bezpieczeństwo pieszych, będzie dla nas bardzo ważne – powiedział premier Mateusz Morawiecki w półtoragodzinnych Q&A na swoim profilu na Facebooku. Premier odpowiadał na przygotowane wcześniej pytania internautów.
W piątek Morawiecki odpowiadał na wybrane wcześniej pytania internautów, a transmisję można było oglądać na jego facebookowym profilu. Szybko (ok. 6:40 w nagraniu poniżej) pojawiło się pytanie o powiązanie wysokości mandatów za wykroczenia drogowe z zarobkami sprawcy i wartością samochodu, a także inne działania rządu związane z bezpieczeństwem na drogach. Morawiecki tuż po wyborach zapowiadał podobne działania, choć w expose akurat o kwestii mandatów nie wspomniał.
Z odpowiedzi premiera można odnieść wrażenie, ze temat uważa za ważny, choć nie ma sprawy dokładnie przemyślanej i konkretnych rozwiązań. Odpowiadał ogólnikami. Na konkretne pytanie o mandaty długo tłumaczył, że według niego państwo tych słabszych powinno traktować ulgowo, a z silniejszymi postępować zdecydowanie. Z tego wysnuł wniosek, że dla kierowcy w „lamborghini czy ferrari kara powinna być surowa”.
– Mam takie wrażenie i mam nadzieję, ze to się znajdzie w tych przepisach, że ci którzy bardziej zawinili, np. jechali po pijanemu, albo są lepiej uposażeni, mocniej odczuli konsekwencje złamania przepisów ruchu drogowego – tłumaczył.
– Chcemy doprowadzić do tego, by pieszy mógł bezpiecznie przechodzić przez jezdnię. Więcej rond, więcej świateł, więcej przejść dla pieszych, wysepek, tych takich wzniesień dla samochodów, które zmuszają do spowolnienia… Wszystko to mamy w planach, w naszych projektach ustaw, które będziemy konsultować wkrótce – zadeklarował.
Morawiecki dodał również, że z funduszu bezpieczeństwa drogowego, który zapowiedział w expose, będzie finansowana poprawa infrastruktury drogowej. Nie wyjaśnił jednak w jaki sposób ma się to odbywać.