Premiera elektrobusu Solarisa 18,75 z ogniwem wodorowym dla Hamburga

Hamburski przewoźnik Hochbahn zamówił dwa nowatorskie Solarisy Urbino o długości 18,75 m. To najdłuższe pojazdy elektryczne, jaki do tej pory wypuścił na rynek polski producent. Autobusy są wyposażone w baterie o mocy 120 kWh, które stanowią podstawowe źródło napędu. Nowością jest sposób ładowania – do tego celu wykorzystywane są ogniwa paliwowe marki Ballard o mocy 101 kW, które są zasilane wodorem. Koszt jednego autobusu to ok. 1 mln euro.

Wodór zwiększa możliwości

Ogniwa wodorowe dołączają do szeregu dostępnych już na rynku różnych rozwiązań ładowania autobusu. – Wszystkie są bardzo ciekawe, ale wszystkie wymagają jeszcze rozwoju. Jak w autobusie elektrycznym załączymy wszystkie urządzenia, to widać jak poziom energii elektrycznej idzie do dołu. Energia wodorowa, która potrafi tę baterię doładować w trakcie jazdy, jest bardzo dużym krokiem na przód. To pokazuje kierunek, w którym należy iść, by te elektrobusy mogły być używane jak te z konwencjonalnym napędem – mówi Rainer Bomba, sekretarz stanu w federalnym Ministerstwie Transportu.

Autobus będzie korzystał z już istniejącej infrastruktury. W Hamburgu znajdują się na zajezdni stanowiska do ładowania wodorem, co sprawia, że wprowadzenie do ruchu nowych pojazdów na ogniwa wodorowe nie jest tak drogie. – Autobus Solarisa ma dla nas szczególne znaczenie. Dzięki połączeniu technologii bateryjnej, ładowanej wcześniej i technologii wodorowej jest to autobus, który nie będzie potrzebował żadnej dodatkowej infrastruktury zbudowanej na trasie – mówi Günter Elste, szef przedsiębiorstwa Hochbahn.

Autobus z małą elektrownią

– Pojazd jest wyposażony w "wydłużacz" zasięgu, jakim jest ogniwo paliwowe, będące taką małą elektrownią na pokładzie. To sposób na wytwarzanie energii elektrycznej w czasie jazdy, normalnej eksploatacji. Energia ta jest wykorzystywana do doładowywania baterii zainstalowanych w pojeździe. Energia powstaje w wyniku zamiany wodoru w formie gazowej na energię elektryczną i wodę – mówi Dariusz Michalak, wiceprezes Solarisa. Jak dodaje, to całkowicie bezemisyjna technologia.

Ogniwa paliwowe załączane są wyłącznie wtedy, gdy potrzeba 100% ich mocy, co wydłuża ich żywotność. Pojazd ładowany jest w czasie jazdy, natomiast tankowanie wodorem odbywa się w nocy na zajezdni. Autobus dzięki temu może przejechać dziennie ponad 300 km bez dodatkowych przestojów, co sprawia, że ma on możliwości operacyjne porównywalne do klasycznych dieslowskich pojazdów.

Na innowacyjnej linii

Pojazd dla Hamburga to najbardziej zaawansowany technologicznie produkt Solarisa. – Bazą dla rozwoju naszego innowacyjnego autobusu jest prawie 15-letnie doświadczenie Solarisa w budowie pojazdów z elektrycznym napędem – trolejbusów, autobusów hybrydowych i elektrycznych. Cieszymy się, że możemy wspierać Hamburg w ich dążeniach do osiągnięcia ambitnych celów klimatycznych. Dzięki swojej długości (18,75 m) te autobusy niskoemisyjne mogą obsługiwać nawet najbardziej zaawansowane linie – mówi Dariusz Michalak.

Autobusy miały premierę w czwartek 18 grudnia w Hamburgu na innowacyjnej linii 109. Będą na niej jeździć – w ramach porównania – autobusy z różnymi alternatywnymi formami napędu. Oprócz Solarisów spotkać można na niej także elektro-hybrydę Volvo 7900 i hybrydę z ogniwem paliwowym Mercedes Citaro FuellCELL-Hybrid EvoBusa. Uruchomienie takiej linii ma dać odpowiedź na pytanie, które alternatywne niskoemisyjne technologie sprawdzają się najlepiej w ruchu miejskim. Doświadczenia z linii 109 wyznaczą kierunek rozwoju komunikacji w Hamburgu – miasto do 2020 r. chce zrezygnować z zakupu pojazdów z konwencjonalnym silnikiem diesla (przy zakupie 70-80 sztuk rocznie).

Duże nadzieje Solarisa

Solaris wiąże duże nadzieje z autobusami elektrycznymi w kontekście dążeń do ograniczenia emisji spalin w miastach. Ogniwa ładowane wodorem to już czwarty, oferowany przez producenta sposób uzupełniania energii w pojazdach elektrycznych. Wcześniej dostępne były systemy plug-in (wtyczka), ładowania indukcyjnego oraz za pomocą pantografu.

Końcówka 2014 r. była szczególnie udana dla polskiego producenta w zakresie elektromobilności. Oprócz prezentacji autobusów dla Hamburga z nowym sposobem ładowania, producent podpisał umowę z MZA Warszawa na dostawę 10 autobusów elektrycznych plug-in. Przyjadą one do polskiej stolicy w maju i czerwcu 2015 r. Jak na razie to największe tego typu zamówienie w kraju. Natomiast już od marca 2014 r. Solaris jest obecny ze swoimi autobusami elektrycznymi na rynku niemieckim – Hamburg dołączył do Berlina, Brunszwiku, Drezna, Düsseldorfu, Hanoweru i Obernhausen.


fot. WU


fot. WU


fot. WU


fot. WU