W związku z modernizacją linii nr 8 na odcinku od Warszawy do Radomia, w samym Radomiu powstanie kilka nowych przystanków kolejowych. Dlatego miejscowi radni, społecznicy i miłośnicy kolei chcą przemianowania stacji Radom na „Radom Główny”.
Pierwszy raz „Rynek Kolejowy” o sprawie pisał rok temu. Wówczas stowarzyszenie „Radomskie Inwestycje” chciało, aby dzisiejszy "Radom" stał się „Radomiem Głównym". Stowarzyszenie zwracało tez uwagę na nazewnictwo innych przystanków, których budowa ma się wkrótce zakończyć. Wówczas, na naszych łamach, zarządca infrastruktury – PKP Polskie Linie Kolejowe – wskazały drogę, w jaki sposób można przeprowadzić zmianę nazewnictwa.
– Aby zmienić nazwę przystanku lub stacji do zarządcy infrastruktury należy złożyć wniosek z dołączona uchwałą rady Miasta lub Gminy z opinią o zmianie nazwy. Całkowite koszty związane z taką zmianą pokrywa wnioskodawca – wyjaśnił Karol Jakubowski, z biura prasowego PKP PLK. Teraz temat wraca, bo w połowie roku 2021 PKP PLK zamierza otworzyć cały odcinek linii 8 od Warki do Radomia
(obecnie pociągi dojeżdżają do Dobieszyna).
– Trzeba to zrobić (zmienić nazwę na „Radom Główny” - dop. red.) z dwóch powodów. Pierwszy jest czysto techniczny. Przybywa w Radomiu stacji, trzeba je nazwać, by podróżni je rozróżniali. Drugi powód jest wizerunkowy. Dworce „Główne” są we wszystkich dużych miastach w Polsce. Radom też jest dużym, ładnym miastem z bogatą historią, choć wielu osobom, które tylko przez niego przejeżdżają, tak się nie kojarzy. To zmieni się jeśli zauważą, że w mieście udało się wyodrębnić kilka stacji, w tym stację główną – powiedział na łamach „Gazety Wyborczej” radny Robert Utkowski, który zadeklarował, że przygotuje w tej sprawie uchwałę. Na razie nieformalnie wspiera w tym Utkowskiego wiceprezydent miasta i większość radnych. Powinna być to więc formalność. Czy radni zdążą zmienić nazwę stacji w połowie roku, wraz z powrotem pociągów na podstawową warszawską linię? Tego na razie nie wiemy.
Po przyjęciu uchwały przez radomską Radę Miejską, odpowiedni dla Radomia Zakład Linii Kolejowych ma wycenić koszty zmiany i przedstawić je miastu do akceptacji. Chodzi nie tylko o zmianę tablic z nazwą stacji, ale też wprowadzenie nowej nazwy do systemów informatycznych, czy np. naniesienie jej na tablice relacyjne pociągów.