Wydaje się, że Ministerstwo Aktywów Państwowych znalazło sposób jak pomóc postawionemu w stan likwidacji Przedsiębiorstwu Komunikacji Samochodowej w Częstochowie. Taki sam plan przewidziano dla innych państwowych PKS-ów. O koncepcji opowiadał w Sejmie Janusz Kowalski, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Spółka PKS Częstochowa od lat boryka się z dużymi problemami finansowymi, a od 18 października 2019 roku
została postawiona w stan likwidacji. Oznacza to, że przedsiębiorstwem zarządza obecnie likwidator, którego rolą jest m.in. próba spłacenia należnych zobowiązań. Jak zaznaczyła w pytaniu poselskim Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej, pracownicy są niepewni swej przyszłości w firmie.
– Podjęliśmy konkretne kroki aby zatrzymać proces likwidacji PKS Częstochowa – odpowiedział Janusz Kowalski, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. – Nie upadnie. Nie zostanie zlikwidowany. Odbudowujemy jego zdolności do realizacji w pełnym zakresie usług transportu zbiorowego w Częstochowie i makroregionie częstochowskim – podkreślił w odpowiedzi na mównicy sejmowej.
W latach 90 do Skarbu Państwa należało ponad 170 PKS-ów. W 2017 roku „państwowych” zostało już tylko 13 przedsiębiorstw. Ministerstwo Aktywów Państwowych nadzoruje teraz wyłącznie, poza PKS Częstochowa, także Polbus-PKS, PKS "Polonus" a także PKS w Ostrowcu Świętokrzyskim i Ostrowie Wielkopolskim. Ministerstwo ma mniejszościowy udział w PKS w Zielonej Górze, PKS w Wołowie, PKS w Katowicach, PKS w Dębicy, PKS w Mrągowie i PKS-IWOPOL w Skarżysku Kamiennej.
– W tej chwili realizowana jest koncepcja konsolidacji aktywów PKS-owch, które jeszcze znajdują się pod nadzorem Skarbu Państwa. Będą one w ramach tak zwanej dywizji docelowo współpracować lub będą częścią Grupy PKP – wyjaśnił Janusz Kowalski. Jak zaznaczył, wszystko po to, aby nastała naturalna synergia pomiędzy spółkami PKS-owymi a polską koleją. – Mamy już zgodę ministra Jacka Sasina na konsolidację aktywów, które są pod kontrolą Skarbu Państwa w ramach lub we współpracy z Grupą PKP. W tej sprawie działamy operacyjnie z zarządem PKP S.A. – wyjaśnił.
Ze słów sekretarza stanu padło także zapewnienie, że oferta będzie skierowana również do przedsiębiorstw kontrolowanych przez samorządy lokalne. – Liczę również na współpracę z samorządem terytorialnym, ponieważ zadaniem własnym gminy Częstochowa jest m. in. Organizacja transportu zbiorowego, a więc i współpraca z takimi podmiotami jak PKS Częstochowa – podkreślił.
Wiadomo także, że ziścił się plan pozyskania środków poprzez sprzedaż dworca autobusowego należącego do PKS Częstochowa, który przylega do dworca kolejowego Częstochowa. – Rzeczywiście w ostatnich dniach została zrealizowana transakcja sprzedaży dworca PKS za kwotę ponad 12 mln zł – przyznał Kowalski. Zaznaczył przy tym, że jest przeciwnikiem prowadzonej dotychczas polityki wyprzedaży majątku należącego do PKS-u. – Spółka nadal posiada jeszcze inne cenne nieruchomości w centrum Częstochowy. Mamy plan co z nim zrobić i sprawić, aby majątek, jego wartość i wartość spółki wzrosła – przekazał.