Trwa procedowanie projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie publicznym. Przed świętami – 22 grudnia – swoje uwagi przesłało Forum Kolejowe Railway Business Forum.
RBF zwraca uwagę na kilka niekorzystnych rozwiązań. Jednym z nich jest brak obowiązku stosowania przez przewoźników komercyjnych ulg ustawowych w przewozach nieobjętych umową PSC (czyli tzw. użyteczności publicznej) od 1 stycznia 2023 r. Nie przewidziano też możliwości refundacji ulg – gdyby jednak przewoźnik zdecydował się na ich stosowanie. „Skasowanie refundacji ulg ustawowych poza PSC będzie szkodliwe, niepotrzebnie pogorszy warunki wykonywania ptz bez dotacji (poza PSC), gdyż na takich liniach nie byłoby ulg ustawowych i ich refundacji, a więc popyt byłby mniejszy. Przy mniejszej liczbie pasażerów cześć linii okazałby się nierentowna i albo konieczne byłoby zwiększanie dotacji PSC, albo redukcja liczby połączeń” – wskazuje RBF.
Znika też system potwierdzenia zgłoszenia wykonywania połączeń autobusowych. „Można ten obowiązek traktować jako ograniczenie wolności gospodarczej, jednak z drugiej strony koegzystencja pomiędzy dotowanym PSC i całkowicie swobodnym transportem prywatnym jest obarczona ryzykiem tzw. „cherry picking”, „wybierania rodzynek”, czyli niekontrolowanej konkurencji odbierającej przewoźnikom PSC pasażerów w okresach i na trasach najlepiej frekwentowanych” – przekonuje RBF.
Organizacja wskazuje też na problemy definicyjne. Choć w wyniku nowelizacji nie zmieni się definicja przewoźnika kolejowego, to sytuacja jest niejednoznaczna. Ustawa o ulgach nie wprowadza bowiem swojej definicji – występuje też rozbieżność w odniesieniu do ustawy o transporcie kolejowym.
RBF odnosi się także do kwestii wyboru operatora PSC i licencjonowania / koncesjonowania przewozów. Przepisy ustawy w tej kwestii rodzą „szereg wątpliwości prawnych, tak dotyczących samej wykładni projektowanego przepisu jak i dotyczących wywiązania się z zobowiązań nałożonych na Państwo polskie w zakresie wymogów stawianych procedurom przetargowym na świadczenie usług w transporcie publicznym” – twierdzi RBF, wskazując także na ryzyko naruszenia zobowiązań Polski w zakresie prawa unijnego. Organizacja wymienia inne problemy, potęgowanie przez zmianę przepisów: potencjalna niezgodność rekompensat z zasadami pomocy publicznej, nieracjonalność wydatków publicznych, niepewność prawna po stronie organizatorów i operatorów, brak realnej konkurencji w zakresie działalności polegającej na świadczeniu usług publicznych w pasażerskich przewozach kolejowych.
Z całym pismem można zapoznać się
tutaj.